Dziewczyny teraz moja opinia ,jako posiadacz chusty od 2 godzin.
-Jest ładniejsza niż myślałam
-ma przyjemne kolory,tzn.nie są zbyt jaskrawe ani blade
-wzór .Trochę żałowałam,że to nie RIVEA,ale teraz bym nie zamieniła,naprawdę rewelacyjny
- w porównaniu do no-cottona LUTEA jest mięciutka i cieńsza,ale nie tak cieniutka jak paisley ellevila
- bardzo trwały splot.Po aferze z makami spradzam każdą chustę czy rozsuwają się nitki.Tą przetestowałam dość mocno i nic takiego nie miało miejsca
Myślałam,że ją wymienie lub sprzedam ale NIE! zostaje
Ja zaznacze, że nośność nie koniecznie idzie w parze z grubością.
Piękne są!