Dla mnie obie ładne(aczolwiek bez szału). Flamingi pocieszne i imo super bedą wyglądać w wydaniu plecakowym(przynajmniej u nas by te fragmenty bez wzoru wlazły- 1 pod pupę, 2 by się wywinął po wyciągnieciu łapek).
Ale trzeba było wybrać jedna sztukę i postawiłam na no-cottona. Mi się Rivea podoba i jest dość bezpiecznym wzorem-też dobrze powinien się w placaczku prostym prezentować.
Flamingi niebieskie i zielone śliczne, a brązowe(no-cottony) mnie komplatnie za serce nie chwyciły