No - i low - cottony - foty i porównanie

[misunderstanding]

Z samego rana kurier przyniósł paczkę z chustami.
Od razu zaznaczam, że mam dwie chusty dlatego, że jedną dostałam za zniszczone maki, a drugą kupiłam, żeby nie było pomówień, że można było kupić tylko jedną na osobę, a ja mam dwie.
Mam szarą Rivee no cotton (za maki) i niebieskie flamingi low cotton.
I tak:
- rivea podobnej faktury jak szare dmuchawce, lekko do złamania, ale taka grubość, jak w dmuchawcach, bardzo obiecująca szmata,
- dla cięższego dziecka wg mnie lepszy no cotton niż low cotton, przynajmniej po wrażeniach dotykowych, jeszcze nie nosiłam, ale wydaje się być bardziej nośny i porządniejszy,
- low cotton bardziej przewiewny,
- Rivea bardziej podoba mi się na żywo niż na fotach, flamingi wizualnie nieco mnie zawiodły, na zdjęciach Nati wyglądały korzystniej.

Na razie takie foty, postaram się po południu wrzucić coś jeszcze.






Mój mąż nie umie robić zdjęć, więc z góry przepraszam za jakość zdjęć w akcji.
Chusty motane na szybko, nie prane, low cotton dociąga się jednym ruchem, nawet ten niewyprany, łatwo się mota, nie stawia żadnego oporu. No cottona trzeba jednak złamać, taka nieplastyczna na razie jest ta chusta, sztywna, ale ja w sumie czasem mam dni, kiedy mam banię na noszenie w twardych szmatach.
Po zamotaniu flamingi zyskują bardzo dużo, rivea najfajniej będzie prezentować się w plecaczku albo w kieszonce.

[metis1]

Dzięki za zdjęcia! Czekamy na więcej, bo to jak na razie jedyne, zrobione nie przez Nati.

Obie ładnie wyglądają.

[belfe]

falamingo bardzo mi sie podobają ale mogły by być no-cotton
zaś ta pierwsza chusta nie robi na mnie kompletnie wrazenia, ale to rzecz gustu

[amst]

Śliczne obie. Niebieski u Ciebie ładniejszy niż na fotkach w sklepie. Wzór flamingów mnie zachwycił...

edit: Rivea by mi się bardziej podobała gdyby miała wzór od brzegu do brzegu

[demona]

Rivea yyyyy... paskudna dla mnie. Może po zamotaniu zyska. Tym bardziej, ze piszesz, że twarda, a ja takich nie cierpie

Natomiast flamingi
Zaskoczyły mnie bo u Nati gorzej wygladały

[aginia]

misunderstanding - koniecznie wrzuć zdjęcia w akcji!

[narrinka]

Rivea mnie również nie rusza ale flamingi -wzor piekny tylko kolor inny jest
Mis ? a jaki one mają kolor taki delikatniejszy jak na Twoich zdjeciach czy mocny turkus jak w morzu?
bo na zdj. Natalii były jak morze mocno turkusowe.


Ciekawe jak wyglądają zielone

[aliona]

flamingi świetne
riveę przemilczam łaskawie. rzecz gustu ofkors.

[metis1]

Rivea yyyyy... paskudna dla mnie. Może po zamotaniu zyska.

Szczerze mówiąc, moje pierwsze wrażenie -jeśli chodzi o te zdjęcia- też było lekko in minus...
Ale myślę, że zamotana wypadnie dużo lepiej - taki wzór...

[brumhilda]

Flamingi są super piękny niebieski

[macierzanka]

Podobają mi się flamingi.
Dziś powinnam dostać szarą Pancy, cóż kiedy Gabrysiek wylał na aparat butelkę wody

[truskawa]

mam już od wczoraj szarą pancy i zastanawiam się czy jej do jeszcze bardziej szarej farby nie wrzucić

[amst]

ja już widzę gradacje na flamingach. Zboczenie

[rrkwiatki]

niewiem co myśleć,mam wrażenie,że ostatnie natki nie wychodzą na zdjęciach dobrze a wzory na żywo są ładniejsze.Ja miałam tak ze swoją luteą szarą.Ja czekam na niebieskie łabędzie,jak mi nie podejdą to puszczę w świat....niestety ...czekam na fotki rivea niebieska,bo na zdjęciach najbardziej mi się podobała...a zielenie jestem ich ciekawa. No i dziewczyny prośba do szczęśliwych posiadaczek elfów ...pokażcie zdjęcia!!

[agnieszkazd]

To ja się wyłamię, bo dla mnie flamingi nic specjalnego - taki bieżniczek na ławę do babci na wsi
Za to rivea... Myślę, że zamotaniu zyska dużo.

Ale generalnie żaden wzór nie mój, nawet abstrahując od kolorów, więc cieszę się, że odpuściłam polowanie.

[elenapogodna]

opowiem wam tu
zamówiłam szarą pancy, ale nie dostałam źadnej wiadomości - czy moich pary zdań w wątku wystarczy żeby ją mieć. czekałam, czekałam, w końcu zrobiłam prowokację taką - zamówiłam drugą chustę. Pomyślałam - może teraz mi coś napiszą (naprzykład: po co zamawiasz drugą, gdy Ci i jednej nie przysługuje ). ale nie, nadal cisza. nie wiem...

[modrooczka]

Flamingi lepsze niż na fotkach nati, ale i tak te zwierzęta różne do mnie nie przemawiają. Rivea bardzo mi się podoba, nie moge się doczekać na swoją.

[Fusia]

ja tu nie napisałam nic o chustach non cotton w niemczech wcześniej niż u nas!

[lominia]

Dla mnie obie ładne(aczolwiek bez szału). Flamingi pocieszne i imo super bedą wyglądać w wydaniu plecakowym(przynajmniej u nas by te fragmenty bez wzoru wlazły- 1 pod pupę, 2 by się wywinął po wyciągnieciu łapek).
Ale trzeba było wybrać jedna sztukę i postawiłam na no-cottona. Mi się Rivea podoba i jest dość bezpiecznym wzorem-też dobrze powinien się w placaczku prostym prezentować.
Flamingi niebieskie i zielone śliczne, a brązowe(no-cottony) mnie komplatnie za serce nie chwyciły

[metis1]

Nic się nie ukryje przed forumkami! Nasz wywiad działa, a chustomacki sięgają w s z ę d z i e !