Pierwsze sukcesy w odpieluchowywaniu mojego 2 latka. Nocnik był be i nie służył absolutnie do niczego, to samo z toaletą. 4 miesięczniaka już od jakiegoś czasu wysadzam nad miską. Starszak w ten o to sposób nauczył się gdzie się sika tzn do miski. Zaczął do niej siusiać na stojąco oczywiście. Jak już sie oswoił że nie trzeba w pieluchę to przestawiliśmy się na nocnik. Od 2 tygodni bardzo ładnie wstaje i idzie sam siusiu, nie chce wołać co prawda. Jednak ciemna strona tego to że sika do każdego pojemnika stojącego na ziemikiedy ma potrzebę to wstaje i idzie do najbliższej rzeczy mogącej spełnić rolę nocnika, wczoraj np była to mała miseczka którą wcześniej zrzucił na ziemie. Jeszcze pojemnik plastikowy po klockach, normalnie gość z niego.
![]()