a ja dopeiro wątek odkryłam

linda jestem pod wrażeniem, jak starannie przełożyłaś materiał przez kółka muszę się zdecydowanie podciagnąć...

tak sobie czytam i czytam ten wątek i spojrzałam na metkę, moja chusta to len no to ejstem jeszcze bardziej zachwycona

do tej pory twierdziłam, że kółka absolutnie nie dla mnie...no i tak zgadałam sie z lindą i mnie pslingiem skubaniutka zaraziła...zaraz potem trafiła sie okazja na tbw. a moja julka plsinga po prostu pokochała.
co do snobizmu: a indiofilizm to nie to samo? a ptaszki za 200 eur ?

tutaj dla porządku forka mojego psling montagne len (postaram się zrobić coś ciekawszego...bo linda zawstydza):


kto następny?