Mój chłop kiedy się polansuje na mieście w dzieciem w chuście - z czego jest baaardzo dumny - każe mi sprawdzać w dziale "Chusty tu i tam" czy go ktoś przypadkiem nie widział. A potem stwierdza ze smutkiem: "chyba jestem niewidzialny"
a o tym mojemu mężowi to chyba nie powiem bo od razu tez będzie chciał być sławny