Nie zacytowałam tu całego rozdziału ale dużo więcej jeśli chodzi o konkrety w nim nie ma.Zamieszczone przez Mary-Anne
Tak szczerze: to byłam rozczarowana. Bo uważam, że człowiek o dużej wiedzy, podobno fantastycznym podejściu do dzieci i na pewno dużej ilości sukcesów fizjoterapeutycznych napisał ten poradnik momentami "po łebkach" szczególnie w dziedzinach prawdopodobnie nie będących jego domeną.
DonKaczka - nie puszczę tego sama na kawałek szmaty.
po pierwsze dlatego, że bardzo mało tam zaglądam a nie chcę wyjść a kogoś, kto wsadza kij w mrowisko a potem znika.
po drugie - śledzę sobie gazetowe forum eksperckie z Zawitkowskim i muszę powiedzieć, że trochę mi go żal. tam jest w większości straszna nagonka na niego, za reklamy, za odsyłanie do poradnika etc. a on jednak ma swoje racje, powtarza to samo po kilkanaście razy i wg mnie ma prawo czasami tracić cierpliwość. Z tego co obserwuję on jeden chce ze swoją wiedzą o podstawowych czynnościach przy dziecku wyjść do ludzi inaczej niż przez pojedyncze wizyty pacjentów. A to syzyfowa praca. Nie jest łatwo wytłumaczyć, że dziecko nie powinno być podnoszone z łóżka czy fotelika za pupę i głowę tylko przez bok i że nie należy podnosić nóżek do przewijania za pięty. A w tym chyba nikt mu racji nie odbiera.
więc dyskusja rzeczowa jak najbardziej tak, ale nie nagonka.
Może z czasem PZ zgłębi bardziej temat chust i zrozumie, że nachalny product placement jest po prostu nie na miejscu.