Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 58

Wątek: poradnik PZ - chusty i nie tylko

  1. #21
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie aa

    ja tez dopiero tezraz przeczytalam watek na gazetowym
    zajeb..y))
    donkaczka-co sobie kupisz na sprzedana bebelulu?:))
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

  2. #22
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    krakow
    Posty
    147

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mart

    a najgorsze jest to, że PZ chyba celowo ignoruje części postów podkreślające szacunek i respekt dla jego kompetencji jako fizjoterapeuty...
    Mart - dokładnie tak!

    Robi dziwne wrażenie, jakby pierwszy raz zetknął się z krytyką swoich kompetencji. Od razu, biedak, czuje się jak wiadro na pomyje. Może po prostu nieprzyzwyczajony do konwencji forum dyskusyjnego, gdzie można usłyszeć każdą opinię, również niesprzyjającą własnym poglądom. Zal mi go w tym wszystkim, tak się uniósł okrutnie. Obawiam się, że takie występy nie wpłyną na korzyść jego wizerunku.

  3. #23
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez DonKaczka
    ta laska od rozwojudziecka to wogole jakas stuknieta

    mam piane jak ktos mnie sprowadza do poziomu bezwolnego manekina sterowanego hormonami, a jak robi to kobieta, to mam ochote ja przeczochrac po glebie...
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  4. #24
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Siemonia (G. ÂŚlÂąsk)
    Posty
    194

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez DonKaczka
    ta laska od rozwojudziecka to wogole jakas stuknieta

    mam piane jak ktos mnie sprowadza do poziomu bezwolnego manekina sterowanego hormonami, a jak robi to kobieta, to mam ochote ja przeczochrac po glebie...
    a ja mam dziwne wrażenie, ze to pisze facet
    po pierwsze "hormonalny" tekst charakterystyczny dla mizogynów
    (mizogynka w wersji żeńskiej, to dopiero kuriozum )
    po drugie nagłowek "drogie panie"
    czy kobiety tak sie zwracaja do innych kobiet?


  5. #25
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Frankfurt nad Menem
    Posty
    889

    Domyślnie

    drogie panie to i ja czasem sie zwracam
    ona sie tam nawet z nazwiska przedstawia

    watek sie cudnie rozkrecil, bawi mnie tez, ze nie licza sie glosy nasze, ze mamy beblulu i do bani jest
    chusta sie sprzedaje znaczy dobra jest
    taaa, chodziki, lezaczki tez sie sprzedaja

    chetnie bym oddala, serio, 179 pln to nati bym kupila, a co

    i te teksty o zazdrosci oraz ze jak takie madre jestesmy to same sobie poradnik wydajmy (poziom 12latka ), a w ogole to specjalista jest od tego zeby go sluchac a nie kwestionowac
    w zyciu
    slucham i cedze, intuicja matki jest wazniejsza i madrzy lekarze sami to podkreslaja
    Kasia mama Marianny czerwiec 06 Heleny wrzesieĂą 07 i styczniowej niespodzianki

    http://chuscianyzakatek.blogspot.com/ - blog i bazarek chustowy - ruszy znĂłw 1 wrzeÂśnia

  6. #26
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Siemonia (G. ÂŚlÂąsk)
    Posty
    194

    Domyślnie

    przedstawia sie z nazwiska, ale wydaje mi sie, to to dzieło zbiorowe
    poza tym, ja tez sie moge przedstawic z dowolnego nazwiska, np. Jarosław Szczupak


  7. #27
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: poradnik PZ - chusty i nie tylko

    Cytat Zamieszczone przez mart
    "Uniknięcie takich niebezpieczeństw jest dziecinnie proste, wystarczy wziąć porządną instrukcję dołączoną do chust. A zresztą, drodzy rodzice, od czego mamy strony internetowe?" cytat z poradnika PZ
    To może odwołajmy się do chyba bezsprzecznie najlepszej instrukcji czyli didymosa i jego stron internetowych?
    - w instrukcji jak wół opisana pozycja żabki z podanymi kątami rozwarcia nóżek
    - chyba wszystkie motamy się zgodnie z zaleceniami tej instrukcji, czyli robimy to zgodnie ze sztuką i tę sztukę propagujemy dalej.
    - na stronce www opinie ekspertów o noszeniu i konkretnie o didymosach.

    Czyżby to kończyło spór o sposoby wiązania i pozycje? Skoro czarno na białym PZ w poradniku odsyła do instrukcji.... a kompetencji firmy didymos chyba nie będziemy podważać???

    DonKaczka - jak chcesz wrzuć ten argument na gazetę ciekawa jestem odpowiedzi....

  8. #28
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    to nie tak
    PZ podważy kazdą instrukcję
    DIDYMOSA też. dla niego zbyt szeroko rozstawione są nóżki. te jego "zwisy" wzięły się stąd, zę wg niego przy takim żabkowaniu obciążona jest miednica i kręgosłup (SZOK jak dla mnie i nieznajomosc chust) na argumenty o zaokrąglonych plecach w chuście milczy mówiąc o miednicy. na argumenty, że to nie jest usztywnianie = mówi nie bo nie.
    nie podaje żadnych źródeł ani żadnych autorytetów ani badań.
    miał demonstrowane nie raz na żywo prawidłowe wiązanie chusty długiej ( min na sesji w Dziecku )
    i dalej to krytykuje
    w tym tkwi szkopuł

  9. #29
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Aga, ale ten cytat odwołujący się do instrukcji jest żywcem z jego poradnika!
    a którą instrukcję można określić jako dobrą, jeśli nie didka???

  10. #30
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    tylko jego

    dopisałam potem ale napisze raz jeszcze

    on miał pokazywane jak sie w chuście nosi prawidłowo - na sesji w dziecku i później jeszcze,
    na plecach , na boku, z przodu.
    żaden argument do niego nie trafia, z lektura obcojęzyczną chyba nie chce się zapoznać ( w każdym razie głuchy pozostaje na argumenty o badaniach np w Niemczech)

    porównuje sytuację z chustami do faktu, żę w dalszym ciągu przecież są ortopedzi, którzy kazą chodzić w sztywnych butach i szeroko pieluchować,. on jest niby takim "prekursorem" nowego trendu niepieluchującego i o miękkich bucikach mówiącym,

    nt kangurowania wczesniaków milczy.

    naprawdę nasze argumenty trafiają w ścianę

  11. #31
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    no to czekam w takim razie na instrukcję do rapalulu - podejrzewam, że będzie jego autorstwa. zobaczymy...

    a swoją drogą jakoś bebelulu ze swoimii wiązankami się ciągle ogłasza "wkrótce"...

  12. #32
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    chcialabym i swoje trzy grosze dorzucic, bo posiadaczka opisywanego poradnika tez jestem, ale jeszcze nie przeczytalam calego.
    moje ogolne wrazenia bardzo podobne do twoich mart - jestem zniesmaczona iloscia reklam w poradniku i w filmie. rozumiem, ze sponsorzy na pewno sie przydali, ale uwazam, ze tutaj przekroczono granice dobrego smaku - przeciez jest cala wklejka z reklamami juz w samej ksiazce? zenujace dla mnie sa te foty z produktami - wystarczylo pozaklejac etykiety, a reklamy zamieszczone na koncu poradnika na pewno by wystarczyly.

    sama idea poradnika bardzo bardzo potrzebna - wiem, bo sama pracuje na codzien z dzieciakami i rodzicami w sluzbie zdrowia - fajnie jest moc polecic jakas dobra ksiazke, ktora nie zrobi rodzicom zamieszania w glowie a pozwoli wiedze uporzadkowac, nauczyc sie podstawowych rzeczy. czy te ksiazke moge polecic rodzicom? nie - przede wszytskim ze wzgledu na cene - przy takiej ilosci sposnorow i reklam ich produktow ksiazka powinna kosztowac 20 zl - nawet z plyta. wiekszosc rodzicow, ktorych spotykam w pracy, to ludzie biedni, nie sadze, ze wydadza 50 zl na poradnik, w ktorym przede wszystkiem jest mnostwo pieknych i kolorowych fotografii.

    zawartosc merytoryczna - co do wiedzy i umiejetnosci autora nie mam zastrzezen, aczkolwiek ja inna specjalnosc (psycholog), to jednak to co mowi o opiece dzieci w wiekszosci mi sie podoba (no moze poza tekstami, ze jak bedziemy dziecko duzo nosic, to sie przyzwyczai - a i takowe slyszalam). ogladalam jego program w tvn style, ogladalam filmiki na edziecko - i naprawde duzo bardziej mi sie podobaly - konkretne, rzeczowe - facet nie stronil od cietych uwag, ostrych komentarzy - podobalo mi sie to zdecydowanie. co najwazniejsze - zawsze uzywal konkretnych argumentow. w poradniku - w czesci o chustach (bo przeciez o tym mialam mowic, a nie o calosci) odczulam rozczarowanie - przede wszystkim iloscia informacji - ZNIKOMA! ani slowa o wiazanej chuscie - mimo, ze w ksiazce jest zamotany w szara bebelulu (imho jakos dziwnawie). Na filmiku powiedzial bardzo wazne zdanie, ze: "noszenie w chuscie jest najlepszym ze znanych mi sposobow." i tu podal bodaj ze 2 argumenty o prawidlowej sylwetce dziecka no i o bliskosci z rodzicem. Az sie prosi, zeby wspomniec o koszmarnej alternatywie w postaci sztywnych nosidel! Fragmenty filmu sa instruktazem do bebelulu lulu - dobre posuniecie ze strony bebelulu - moze bedzie mniej sfrustrowanych posiadaczek chusty. Poza lulu jakas kobita zaklada tez rozowa chyba hamalu? Bo z otwartym ogonem jest. Az sie prosi, zeby slowko o roznych typach chust i o tym, gdzie mozna o tym w internecie poczytac - albo, ze po prostu mozna poczytac w internecie tak jak o tych nieszczesnych instrukcjach. No i wypowiedzial jeszcze jedna dyskusyjna kwestie - panienka z filmu zadala pytanie, od kiedy mozna nosic dziecko w chuscie - odp. "od samego poczatku, ale najlepiej gdy dziecko skonczy 1.5 mca lub 2mce. noszenie w chuscie nalezy poprzedzic odpowiednimi przygotowaniami - stosujac opisane metody pielegnacji dziecka". I druga kwestia, czy moze byc za pozno na noszenie dziecka, bo czasem tak bywa, ze dziecko po wlozeniu do chusty jest niezadowolone - na to autor odp. ze "oczywiscie, ze nie kazdemu dziecku chusta odpowiada i moze byc juz w takim wieku, ze sie do chusty nie przekona". No niby racja, ale tak nie do konca prawda?
    Odpowiedzi autora umiescilam w "", ale nie sa to dokladne cytaty - jest to luzny zapis z mojej glowy, "" jest po to, zeby bylo przejrzysciej.

    Mam nadzieje, ze jakos sie polapiecie w tej mojej pisaninie.

    Ostatnia refleksja - czytajac wypowiedzi p. Zawitkowskiego na forum gazety odnosze wrazenie, ze traktuje chustomamy, jako grupe nawiedzonych kobiet, ktore nie przyjma ani slowa krytyki na temat chust i noszenia w chustach. Ja jestem najlepszym dowodem na to, ze przekonalyscie mnie Wy - matki, ktore maja doswiadczenie oraz ktore uzywaja argumentow wypracowanych przez lata przez innych specjalistow np. z Niemiec. Zastanawiajac sie nad kupnem chusty szukalam opinii polskich specjalistow, szukalam tez opinii p. Zawitkowskiego - nie zniechecil mnie do chust. A wierzcie mi, decyzje o chustonoszeniu podjelam racjonalnie a nie pod wplywem emocji, bo mi sie kolorowe paski na szmacie spodobaly.

    Ostatnia rzecz - w dziale o noszeniu dzieci na rekach, autor proponuje, zeby nosic przodem do swiata - robiac z dloni taki fotelik (dziecko siedzi na dloni a plecami opiera sie o klatke piersiowa i brzuch noszacego). Hmm... zdarza mi sie tak czasem nosic Maksa, ale przyznam, ze raczej unikam tej pozycji - zdarza mi sie moze 3 minutki raz na kilka dni. Przemawiaja do mnie argumenty przede wszystkim dotyczace nadmiaru bodzcow, jaki w ten sposob serwujemy dziecku. Troche zglupialam jak zobaczylam te pozycje w poradniku. Zeby chociaz autor dodal kilka slow na ten temat, jak czesto mozna nosic w tej pozycji i zeby jej nie preferowac... Chociaz w sumie on wszedzie powtarza, ze z zadna pozycja nie powinno sie przeginac.

    Na koniec - rowniez doceniam sama inicjatywe szerzenia wiedzy i ksztaltowania prawidlowych nawykow wsrod naszego spoleczenstwa. Rozumiem tez, ze w wielu miejscach w sieci autor staje sie celem przeroznych atakow - taka specyfika internetu. Ciesze sie, ze podejmuje dyskuje na forach internetowych.

  13. #33
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    dodam jeszcze - jesli chodzi o tych rodzicow, ktorych nie bedzie stac - jest przeciez ten bezplatny poradnik, ale od do poznanskich szpitali nigdy nie trafil. jestem ciekawa, czy autor wyrazilby zgode, na skserowanie czesci stron i rozdawanie za darmow w szpitalach?

  14. #34
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Siemonia (G. ÂŚlÂąsk)
    Posty
    194

    Domyślnie

    Te pozycje na rękach przodem do świata, dziecko posadzone niejako na przedramieniu z pupą wpadnieta pomiędzy przedramie a nasz brzuch polecał nam także zupełnie inny rehabilitant jako optymalna z punktu widzenia napięcia mięśniowego. O ile zdołałam sie zorientowac PZ jest właśnie przeciwny, czy mało zachwycony noszeniem brzuch do brzucha, bo dziecko sie niby wykręca i odgina, żeby zobaczyc otoczenie. Noszone przodem nie wygina się na pewno i myślę, że to główny powód polecania tej pozycji, która poza tym ma same wady jak dla mnie - trzeba sie odginać w tył (im młodsze dziecko, tym bardziej), bardzo obciąża kręgosłup (rodzica) i ręce.


  15. #35
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aga
    żaden argument do niego nie trafia, z lektura obcojęzyczną chyba nie chce się zapoznać ( w każdym razie głuchy pozostaje na argumenty o badaniach np w Niemczech)
    jestem ciekawa, co dokladnie mowi na temat tych badan? ze nie zna? ze zapozna sie jutro? bo mnie akurat te badania do noszenia przekonaly.

  16. #36
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Siemonia (G. ÂŚlÂąsk)
    Posty
    194

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tulipowna
    Cytat Zamieszczone przez Aga
    żaden argument do niego nie trafia, z lektura obcojęzyczną chyba nie chce się zapoznać ( w każdym razie głuchy pozostaje na argumenty o badaniach np w Niemczech)
    jestem ciekawa, co dokladnie mowi na temat tych badan? ze nie zna? ze zapozna sie jutro? bo mnie akurat te badania do noszenia przekonaly.
    omija temat


  17. #37
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tulipowna
    Az sie prosi, zeby wspomniec o koszmarnej alternatywie w postaci sztywnych nosidel!
    jest nawet gorzej - nie mogę znaleźć jednoznacznego potępienia nosideł sztywnych:
    http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 07&v=2&s=0
    w tym wątku PZ potępia raczej pionowanie niemowląt a nie nosidło.
    czyli w sumie wrzuca do jednego worka pionowanie w chuście i nosidle. wrrrrrrr

    a przy okazji: kolejny przykład, że dla wielu chusta=bebelulu, ech...

  18. #38
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    mart - to twoje posty w tym watku zalinkowanym?

  19. #39
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tulipowna
    dodam jeszcze - jesli chodzi o tych rodzicow, ktorych nie bedzie stac - jest przeciez ten bezplatny poradnik, ale od do poznanskich szpitali nigdy nie trafil. jestem ciekawa, czy autor wyrazilby zgode, na skserowanie czesci stron i rozdawanie za darmow w szpitalach?
    darmowy poradnik jest tu: http://www.wczesniak.pl/publikacje/Poradnik-srodek.pdf

  20. #40
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tulipowna
    mart - to twoje posty w tym watku zalinkowanym?
    moje, moje ale ja się tam ukrywam, to znaczy prawie mnie na gazecie nie ma...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •