to ja się podepnę pod pytanie, jeśli można- czeka nas niebawem lot, kilkugodzinny- co w samolocie? mogę mieć dziecko zamotane? (zakładam, ze Misiek się da zamotać

)
lecimy wieczorem, więc może uśnie. mam go przy lądowaniu odwiązać i sadzać obok? słyszałam, ze są jakieś specjalne pasy dla matki z dzieckiem- ktoś coś wie?