Kupiłam 5 metrów, a mam 4 (dmuchawce)??!!

[Olik]

Rok temu kupiłam nowe białe dmuchawce nati, bambus z lnem. 5,2 metry. Jak dotarły jakieś strasznie długie nie były, ale wiązałam Nelę na plecach i spoko. Idalię wiązałam w kieszonkę. Spoko, chociaż ogona to ja tam nie miałam, ale jakoś tak mierzyć mi się tej chusty nie chciało. Jednak parę dni temu ją wyprałam (jakiś 4 raz w ciągu tego roku). 30 stopni, program krótki, mało proszku, dodatkowe płukanie. Wyjątkowo jej nie wyprasowałam, bo nie było czasu i pojechała z nami na spacer. No i już się nie mogłam z Idalią zawiązać... Mąż pomógł, ogona 1 cm. Dzisiaj ją wzięłam, wyprasowałam (..) i zmierzyłam. Dokładnie 4 metry chusty mam! A płaciłam za 5,2!

I teraz pytanie:
Jak to możliwe??? Czy ktoś realizując zamówienie przesłał mi krótszą chustę a ja przez pracownika producenta i swoje gapiostwo w takim razie sporo przepłaciłam (bo jednak dłuższa chusta = droższa chusta), czy aż tak mi się skurczyła???

[Karusek]

no, bambus się mocno kurczy
A popracuj nad nią trochę: ponaciągaj, hamak zrób, huśtawkę i wtedy zmierz?
ja miałam perłę, to mi wracała do normalnej długiści po noszeniu (no, po kilku noszeniach, bo wkład był jeszcze wtedy leciutki ). Dmuchawce też miałam, ale już nie pamiętam, jak u nich było z długością

[Olik]

no, bambus się mocno kurczy
A popracuj nad nią trochę: ponaciągaj, hamak zrób, huśtawkę i wtedy zmierz?
ja miałam perłę, to mi wracała do normalnej długiści po noszeniu (no, po kilku noszeniach, bo wkład był jeszcze wtedy leciutki ). Dmuchawce też miałam, ale już nie pamiętam, jak u nich było z długością

No to że się kurczy to ja wiem, dlatego zawsze rozprasowywałam ją przed noszeniem. Ale 1,2 metra??? Faktem jest że Kornelia ważyła 14 kg to może się szybko wyciągała, Idalia waży połowę z tego...

[Karusek]

jak nosiłam Domisia, to miał około 5-6kg i dopiero po kilku noszeniach wracała mi do normalnej długości. Ale czy różnica 1,2m jest normalna, to już nie wiem

[peluche]

z tego co pamiętam to dmuchawce były dość długie, jak wszystkie natki hojnie cięte. ale też mocno się kurczyły. ponoś kilka dni i zmierz !

[Fusia]

jak tam chusta?

[s0nata]

to zadzwoń tam, spróbuj

[Olik]

dostałam odpowiedź, że maila przekazują Natalii

[basiaT]

A tak prawie na temat - mierzycie chusty po zakupie?
Czytając wątek próbowałam sobie przypomnieć i ...czarna dziura ... pewności nie mam czy mierzyłam (chyba tak, ale głównie dlatego że używki kupowałam i to ze dwie z allegro a trzecią od forumki z bardzo małym stażem). Kupując nówkę w sklepie, w oryginalnym opakowaniu - chyba nie sięgnęłabym po centymetr.

[demona]

Basiu, ja nie mierzę centymetrem, ale jak motam to się mierzy samo Zawsze próbuje "na sucho" 2x, szczególnie od Nati. Bo na ostatnich 5 przesyłek 2 były ze złym rozmiarem.

[basiaT]

Basiu, ja nie mierzę centymetrem, ale jak motam to się mierzy samo Zawsze próbuje "na sucho" 2x, szczególnie od Nati. Bo na ostatnich 5 przesyłek 2 były ze złym rozmiarem.

w takim układzie to może - u mnie po jednej z każdej długości to nie bardzo jest jak porównywać niuanse w ogonach