Nie fajnie, jak ktoś rezygnuje, no pewnie, że nie, ale nie przesadzajmy znowu z obraźliwymi słowami pod adresem innych. Różne sytuacje mogły się wydarzyć u kogoś, nie o wszystkim musimy się dowiedzieć. Także bądźmy ludźmi. A umówmy się nocnik za 25 czy za 27 zł, to nie fortuna. No jasne, gdyby nagle zrezygnowało połowę osób, to cena wzrosłaby znacznie. Ale widzę, że część zrezygnowało, a kilka chętnych się pojawiło i nadal pojawia. Czyli chyba nie jest źle co? Bądźmy tolerancyjni i uszanujmy osoby rezygnujące. Nocnik, to w końcu tylko kawałek plastiku. A my jesteśmy ludźmi, czującymi istotami, każdy ma jakieś problemy i się z nimi zmaga. Takie słowa mogą komuś wyrządzić ogromną przykrość. A po co? Obyśmy tylko takie problemy z nocnikami mieli, tego wam wszystkim życzę.