Hajda ja ostatnio też mam podobne rozważania, choć nie zamawiam dla siebie tylko dla klientów i niestety jeśli ktoś chce to biorę i tyle ale uprzedzam że ostatnio zdarzają się dość często wpadki.
do tej pory byłam zadowolona ale ....
Mnie dobija fakt, że bajzel Nati ma ostatnio straszny w firmie. Chusty przychodzą zaciągnięte...Faktury są wystawiane z błędami o korekty i ewentualnie sprawy reklamacji nie można się doprosić, a po pewnym czasie przychodzi upomnienie z regulacją płatności i prośbą o sprawdzenie w swojej księgowości.... No ok rozumiem z miesiąca wstecz .... ale nie w tym miesiącu: za faktury od kwietnia.......... Człowiek zamiast zajmować się innymi sprawami ślęczy na swoim koncie i mailu, pobiera potwierdzenia (bo przecież faktury opłaca zawsze terminowo), wypisuje konkretne zamówienia wyliczając co kiedy, gdzie, itd wysyła i znów nie może się doczekać odpowiedzi.... A jak po raz kolejny się upomina (np. po tygodniu) to dostaje maila:"proszę się nie denerwować ... ja jestem nowa w szeregach firmy"
Jak się mam nie denerwować kiedy: proszę o korektę nie dostaje jej; opłacam w terminie dostaje upomnienie że od pół roku nie odnotowano płatności; zgłaszam reklamacje dostaje szczątkowe info ale konkretów zero; siedzę wypisuje konkretnie co i jak z zamówieniami, wysyłam potwierdzenia przelewów, itd marnuje cenny czas a jestem olewana !!!!
Co mnie jako klienta, dystrybutora itd ... interesuje ze pracownik nowy sobie nie radzi ...![]()







Odpowiedz z cytatem