Dziewczyny, mam pytanie: moja nati (kupiona u źródła) przyszła do mnie z zaciągniętą nitką. Myślałam, że się to zdarza i że to normalne, ale teraz zabieram się do jej sprzedaży i z tego, co widzę, to zaciągnięcia obniżają cenę chust. Myślicie, że da się ją jeszcze reklamować?
Chodzi o zwykły bawełniany pasiak kupiony w kwietniu.