Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

  1. #1

    Domyślnie Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    nie, nie wydaje mi się!
    Półroczny Staś od niedawna zaczął mówić "sss" kiedy mu się chce siusiu!!!!!!!

  2. #2
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    brawo!!!!!

    u nas regres, więc się podwójnie cieszę sukcesami innych

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    169

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    Wiem, że to nieładnie, ale ZAZDROSZCZĘ! Mój Leoś jest rówieśnikiem Stasia i wcale nie sygnalizuje sikania, jedynie sika na zawołanie. Jak mamy dobry okres. A właśnie mamy znów gorszy...

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    GRATULACJE
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    258

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    jeju! gratuluje, oby tak mu juz zostalo do konca
    5 lipca 2008 roku urodzil sie nasz pupiszon Ern(est)

  6. #6
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Niedaszów k/Jawora
    Posty
    90

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    Gratulacje dla mądrego synka
    Też bym tak chciała za jakiś czas...
    Anita - mama Marcina (06.2002), Mateusza (08.2003) i Macieja (07.2008).

  7. #7

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    Dzięki dziewczyny!

  8. #8
    Chustomanka Awatar swebe
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    ochota
    Posty
    532

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    ale masz fajnie, tak trzymac! Gratuluje!!!
    -----Helena 10 12 2007-----

  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Monachium
    Posty
    14

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    wow!!! a jednak praca nie idzie na marne, co nie?
    pozdrowienia dla mamy i maluszka

  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie Re: Wydawało mi się, że mi się wydaje, ale...

    No to fajnie, gratuluje
    U nas niestety Marek opanował dźwięk odpowiadający puszczaniu bączków...jak ma ochotę takiego wypuścić to czasem daje najpierw sygnał dzwiękonaśladowczy . To mnie utwierdza w przekonaniu, że dzieci wysadzane doskonale wiedza na czym polega wypróżnianie tylko po prostu z przekory albo innej pobudki wewnętrznej znanej tylko im nie sygnalizują nam tego tak jakbyśmy chcieli. Dzisiejszy przykład. W kąpieli Marek "puszczał bąbelki". Po wypiciu butli mleka i po poczytaniu ksiażeczki zaproponowałam mu, że może skorzysta z nocnika który stał na środku pokoju. Powiedziałam, że brzuszkowi będzie lżej spać jak się załatwi. Wytłumaczyłam też, że i tak po nocniku zgaszę światełko i będziemy się tulić do snu, bo wysadzenie ma na celu ulżenie brzuszkowi, który dziś objadał się na potęgę. Ku mojemu zdziwieniu Marek sam zlazł z wersalki i pogramolił się na nocnik. Dał sobie ładnie zdjąć spodenki i pieluchę, co czasem graniczy z cudem. Wypróżniał się 10 minut i nie pozwolił się wcześniej zdjąć z nocnika póki nie skończył. Byłam na prawdę w szoku, że mam tak mądre dziecko. Dodam, że moje dziecko ma do nocnika stosunek ambiwalentny jakby to powiedziała Doda Raz współpracuje, a raz ma w "głębokim poważaniu" tę pomarańczową miskę od której chciałby być jak najdalej
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •