Cytat Zamieszczone przez jadorota Zobacz posta
Na boczku zdecydowanie nie. Tak na pierwszej wizycie tłumaczył pediatra. Za to zalecał na brzuszku. O dziwo, po porodzie kazali mi spać z dzieckiem i, żeby on był właśnie na boczku. Generalnie kość nie jest jeszcze dobrze w panewce usytuowana i chyba dlatego nie należy na boku kłaść, bo ta kość "wychodzi" mocniej z panewki. CHyba tak to było
a nam pediatra powiedziala, ze wg badan smierc lozeczkowa wystepuje najczesciej u dzieci spiacych na brzuszku...
wiec zebysmy to po prostu wzieli pod rozwage.
Synek i tak spal na brzuchu czesto,do dzis tak tylko lubi
Mlodsza spi na boczkach, na plecach, na brzuszku nie lubi spac.
Widac duzo zalezy od upodoban dziecka. W koncu chodzi o to, zeby rodzice tez mieli szanse sie wyspac, a jesli dziecku wygodnie,to wieksze szanse, ze bedzie spokojniej spalo.
Ja przy pierwszej corce mialam tak wyczulony sluch, ze w najglebszym snie slyszalam, czy oddycha, albo czy sie budzi. Mysle, ze malo plakala, bo w nocy wystarczylo, ze otworzyla dziobek i ja juz bylam z piersia
przy trzecim dziecku budzi mnie glosny ryk
Natomiast maz mnie nie budzi, mimo, ze wstaje o 5 rano, bo mu mnie szkoda, choc mala jak rano zje, to idzie dalej w kimono. Jest na mm, wiec w sumie to ja sie wysypiam.
Bioderka mamy zbadane, zmierzone katy na usg i jest ok. Tez sie balam o te boczki, tym bardziej, ze to jej ulubiona pozycja do snu.