Moja Hania uwielbia Lotte. Sama zachowuje sie jak Lotta, a ja ucze sie cierpliwosci od mamy Lotty.......
Wydawalo mi sie, ze Piaskowy wilk jest dla starszych dzieci. Tosia to czytala niedawno, ale ostatnio przeczytalam Hani dwa rozdzialy i sie nie buntowala. Hania sie buntuje jak jej nie odpowiada ksiazka i np "Mamy Mu" nie trawi. "Martynki" lubi "Pana Kuleczke" tez.