eko jednorazowki

[Kanga]

dla tych co sie zastanawiają ( jak ja wcześniej nad różnicami)
faktycznie róznica jest niewielka.. ( z lewej "regularny" moltex z prawej pognieciony)


trochę większa róznica jest w "środku" - tuż po rozłożeniu pieluchy wygądają tak - na górze regularny na dole pognieciona


a tak wygląda zbliżenie na pogniecioną - po rozłożeniu widok na powierzchnię "absorbującą"


naprawdę nie chce mi się wierzyć że fotografuję pieluchy od środka :rockon:

[Bonkreta]

Pogniecione to rozumiem z

[Kanga]

tak te od importera z Gryfic.

[Anna Nogajska]

naprawdę nie chce mi się wierzyć że fotografuję pieluchy od środka :rockon:

hi, hi nie tylko ja tu mam świra

[mart]

pisałam wcześniej o tym, że w pogniecionych co najwyżej trafiają się brakujące rzepy.
niestety w paczce, jaką teraz zużywamy (wyjścia, noc) trafiają się sztuki z niezgrzaną/niezlepioną krawędzią nad misiami, co niestety skutkuje przeciekiem na wysokości talii. co prawda dopiero, jak pielucha już waży swoje ale jednak.
nie mam tu żadnego żalu, bo tanio kupione i świadomie z odrzutów.
przejrzę resztę paczki i jakoś pozaklejam te krawędzie.
to mój pierwszy taki przypadek od 15 paczek.

[hanti]

mi sie jeszcze taka paczka nie zdarzyła, raz tylko miałam dwa różne rzepy w pieluszce śmiesznie to wyglądało

[węgielek]

sa jakies? kojarza mi sie moltexy, ale nie pamietam...

[Agnen]

wiona na ekodzieciaku

tushies w pieluszkarni

No i moltexy i więcej nie znam.

[yerba]

do tej pory wypróbowałam (tzn Kuba próbował ) moltexów, tushies'ów i wiony.

Najbardziej lubię moltexy - wiony są sztywniejsze w dotyku, jakby "powleczone" czymś, a tushies są moim zdaniem wielkie - jak wypełnione ligniną... je lubię najmniej. Wszystkie są dobre dla skóry, nie mają napchanych perfum itp.

adresy
moltex: http://apmp.natura.xip.pl/index.php/cPath/160
wiona: http://sklep.ekodzieciak.pl/pieluszki-e ... 22_31.html
tushies: http://www.pieluszkarnia.pl/index.php?k ... -bezzelowe

[węgielek]

dzieki, ide ogladac

[Anna Nogajska]

ja używałam tushies króciutko jak alex był malutkji i nie lubiłam ich, bo jak tylko dotknęło się rzepika palcem to się zatłuszczał i nie chiał zapiąć.

[Elunia]

Ja miałam kiedyś kilka moltexów od koleżanki - byłam zadowolona, zapach kojarzył mi się z kawą A na wakacje kupiłam paczkę Wiony i niestety strasznie były sztywne i duże. No i słabe rzepy, nawet jak palcem nie dotykałam to się kiepsko zapinały. A jak czasem jednej pieluszki długo używałam, bo dobrze szło wysadzanie, to już w ogóle był problem z zapięciem.

[Guest1]

można chyba powiedzieć, że gDiapersy to też eko jednorazówki.

[Jagienka]

można chyba powiedzieć, że gDiapersy to też eko jednorazówki.

a jakie to są???

[pasquda]

To chyba te o ktorych w Dzien dobry TVN mowila na filmiku jedna Mama?
http://www.gdiapers.com/

Co trzeba patykiem zamieszac w kibelku wklad

[Guest1]

no jest taki patyczek do zamieszania ale jakoś nie mam odwagi wrzucić pieluchy do kibelka

[pasquda]

A uzywasz ich?Ja zglebialam temat, ale wydaly mi sie dosc drogie w eksploatacji, no i to mieszanie patykiem w kibelku....mialam tez wizje zapchanych rur
Wyczytalam wlasnie,ze Julia Roberts z nich korzysta

[węgielek]

ale jakie one ladne! te czerwienie, te paseczki! sliczne, jak nie pieluchy

[Elunia]

Rzeczywiście śliczne! Ale zdaje się, że nie ma opcji kupienia z Polski... I chyba wkłady wychodzą dość drogo.

[Elunia]

Aha, jeszcze sobie przypomniałam, że oglądałam kiedyś w Mothercare pieluchę. Chyba była podobnie skonstruowana - część do prania i jednorazowe wkłady. Ale nie wiem, czy do spuszczania w kibelku. I były tylko białe, nie takie ładne kolorowe. Chyba ok. 40 zł. za pieluchę.