a bylo tak:
wojtus uwielbia ogladac pociagi, ksiazka o samych pociagach (400stron samych ilustracji lokomotyw z calego swiata)jest ulubiona lektura.
i dostal od dziadka lokomotywe Freddie z Tomka i przyjaciol
i wczoraj ta wstretna lokomotywa wjechalapod zabudowane ikeowe szafki w kuchni
dziecior wyl niemilosiernie, ja bylam w pracy i nikt (tzn moj maz) nie wpadl na to ze mozna te listwy dolne zdjac..
i mamy nowa kolejke z torami zamiast nati..
i oczywisice stara tez wyjelismy
W jest zachwycony
jakos nie czuje wielkiego zalu - to chyba znak ze nie jestem chustocholiczka:
D:
![]()