No rzeczywiście większość dzieci świadomie odpieluchowuje się w 3. roku życia (tzn. po 2. urodzinach), taka statystyka. Sama to zresztą obserwowałam po mojej Luśce: odstawiła pieluchy z dnia na dzień, także w nocy, i odbyło się to z jej wyraźnej inicjatywy (nawet nocnik kazała sobie przynieść z balkonu - został wyrzucony tam pół roku wcześniej, bo na skutek wysadzania doznała nocnikowego buntu). I nikt do tego nie musiał nawet palca przykładać.
To, co napisali w artykule: "malec musi zauważyć, że chce siusiu, przypomnieć sobie, co to oznacza (że zaraz zacznie siusiać), i wiedzieć, że musi szybko biec do nocnika". To bardziej skomplikowane, niż świadomość, że ciśnie na kupę, i odruchowe maślane oczy z tej przyczyny![]()




Odpowiedz z cytatem







