Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 45

Wątek: Wiewcie co piszą w gazetach na temat EC?

  1. #21

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    AMK też prawdę mówi - to JEST niewielki procent jeżeli nie promil, chociaż jak sama odkryłam EC i robiłam wywiad w rodzinie to wyszło, że takich wcześnie odpieluchowanych dzieci było więcej - ale tak minimum 30lat temu i więcej. Przy czym niewykluczone że część z tych dzieci jednak była tresowana i trzymana godzinami na nocniku - nie wiem. Jakieś pociotki mojego taty ponoć sikały trzymane nad gazetą
    A ta sama ciotka miała jeszcze młodszego syna i córkę - córa już na pampersach, do 3rż w pieluszkach - ale jak sama ciotka przyznała dla niej po prostu czasu nie miała.
    to bardzo ciekawe co piszesz, czyli gdy ludzie byli skazani na pranie pieluch potrafili logicznie myśleć i przyszło im do głowy żeby wcześniej odpieluchować, myślę że to było bardziej naturalne i oczywiste dla wszystkich niż teraz, choć wiadomo że robili to przede wszystkim dla własnej wygody

    nawet jeśli odsetek dzieci odpieluchowanych w pierwszym roku życia jest znikomy, dzieci odpielchowanych przed 2 urodzinami jest dużo, a oni w tym artykule ewidentnie podejmują próbę zawyżenia tej granicy do 3 lat
    na stronie z tym artykułem jest kusząca reklama pieluszek Happy z lego Duplo w prezencie :-D
    Ostatnio edytowane przez margeritta ; 19-06-2011 o 23:31

  2. #22
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Dziewczyny, ale w ogóle nad czym my tu debatujemy.
    artykuł jeśli nawet nie sponsorowany w sposób oczywisty, to oparty na rozmowach z przedstawicielami pieluszkowych producentów.
    Przecież tu nie o dzieci chodzi a o pieniądze.
    No właśnie nie wiem, tzn ja rozumiem że zawsze przy takich czasopismach są od razu reklamy, ale to raczej producenci pieluch nie namawiają w reklamach do "nieodpieluchowania", nie wiem jak to napisać o co mi chodzi ale osobiście spisku tu nie widzę. A że każdy chce swój towar sprzedać - to samo życie.

    Cytat Zamieszczone przez margeritta Zobacz posta
    nawet jeśli odsetek dzieci odpieluchowanych w pierwszym roku życia jest znikomy, dzieci odpielchowanych przed 2 urodzinami jest dużo, a oni w tym artykule ewidentnie podejmują próbę zawyżenia tej granicy do 3 lat
    na stronie z tym artykułem jest kusząca reklama pieluszek Happy z lego Duplo w prezencie :-D
    Ale czy my też na forum nie piszemy często, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie? I że jak coś robi później (chodzi, mówi, sika do nocnika) to widocznie nie jest gotowe i zeby dać mu czas? Ja mam na stanie dwuipółlatka który nie jest jeszcze całkowicie odpieluchowany i dramatu z tego powodu nie robię, bo faktycznie przy takim podejściu jakie stosowałam (od urodzenia pieluchy, nocnik proponowałam jak już chodził i coś tam mówił) to i tak jest sukces, że pielucha jest tylko na noc i na życzenie ale jemu mokra pieluszka nigdy nie przeszkadzała - córce też nie przeszkadza, daje znać zanim zrobi siku, jak już zrobi to dopóki nie pomacam to nie wiem, czy ma sucho.

    Sens mojej wypowiedzi ma być taki, żeby faktycznie nie stresować ani siebie ani dziecka jeżeli wymaga pieluszek po pierwszym/drugim roku życia - może sens autora tego art też miał być taki? Tylko problem z przekazaniem swoich myśli mamy

    A duplo bym przygarnęła
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  3. #23
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,556

    Domyślnie

    Szukania w tym spisku producentów pampersów bym raczej unikała, zresztą autorzy nie podejmują zawyżenia granicy do 3 lat - trzeci rok życia rozpoczyna się wraz z ukończeniem przez dziecko 2 lat - i tak właśnie większość dzieci jest odpieluchowywana. Moja - i trójki mojego rodzeństwa, wszyscy na tetrze - mama powiedziała, że z jej doświadczenia (a pewnie i rozmów z innymi mamami) wynika, że najłatwiej odpieluchować jak dziecko ma circa 2 lata i 3 miesiace - i mniej więcej tak nam się udało z naszą. Że dałoby radę wcześniej? Pewnie i tak, mała była od czasu do czasu wysadzana na nocnik jakoś po skończeniu roku, ale w ciąży z drugim brakowało mi możliwości (leżenie), siły i konsekwencji. I szczerze napiszę, że jak patrzę na koleżankę, która walczy (nie, nie sadzając na godziny na nocnik) z odpieluchowywaniem swojej niespełna dwulatki od kilku miesięcy, to jestem zadowolona, że dopiero teraz przerzuciliśmy młodą na majtki. Że w artykule nie ma nic o EC - no cóż, autorzy mogą nie znać tego zagadnienia - jak zapewne grubo ponad 90% społeczeństwa, w tym młodych matek.

    Co do EC - nie wczytywałam się, bo założyłam, że przy dwójce nie dam rady obserwować młodszego ile trzeba, teraz wydaje mi się, że przy tych kupkach, które zazwyczaj wychodziły bardzo długo i w bólu, i przy normalnie częstym siusianiu dzidziusiowym, większość dnia spędzałbym wysadzając zamiast zajmując się innymi sprawami, między innymi starszą córką - jeśli się mylę to napiszcie, może przy trzecim, które mam nadzieję wcześniej czy później się pojawi będę próbować a przynajmniej głębiej się wczytywać w zagadnienie. W końcu przy pierwszej zakładałam, że pieluchy wielo to kicha i bez sensu, kupa kasy i kupa prania, a teraz głównie na nich jedziemy.
    Ostatnio edytowane przez jul ; 20-06-2011 o 00:02
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  4. #24
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,556

    Domyślnie

    Mayka - dzięki, napisałaś to, co mi po głowie chodziło!
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  5. #25
    Chustofanka Awatar Agnieszka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    458

    Domyślnie

    No rzeczywiście większość dzieci świadomie odpieluchowuje się w 3. roku życia (tzn. po 2. urodzinach), taka statystyka. Sama to zresztą obserwowałam po mojej Luśce: odstawiła pieluchy z dnia na dzień, także w nocy, i odbyło się to z jej wyraźnej inicjatywy (nawet nocnik kazała sobie przynieść z balkonu - został wyrzucony tam pół roku wcześniej, bo na skutek wysadzania doznała nocnikowego buntu). I nikt do tego nie musiał nawet palca przykładać.

    To, co napisali w artykule: "malec musi zauważyć, że chce siusiu, przypomnieć sobie, co to oznacza (że zaraz zacznie siusiać), i wiedzieć, że musi szybko biec do nocnika". To bardziej skomplikowane, niż świadomość, że ciśnie na kupę, i odruchowe maślane oczy z tej przyczyny

  6. #26
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    Mayka - dzięki, napisałaś to, co mi po głowie chodziło!
    też dziękuję

    Moja koleżanka mająca już dość duże dzieci - jedno tylko na tetrze - odpieluchowane skutecznie w wieku 2,5 roku, drugie - tylko pampki - tak samo

    Moja córka (tylko pampki) też w tym wieku zrezygnowała z dnia na dzień z pieluchy (na noc też). Wcześniejsze delikatne próby nie przynosiły rezultatu poza płaczem (sadzana na nocnik od 14mca).
    Synek mający 22 mce (system mieszany, ostatnio z przewaga wielo), nie wykazuje oznak odpieluchowania. Jak lata w majtkach - sika gdzie popadnie, kupę też zrobi na podłogę. Jak ma mokrą pieluchę - może siedzieć godzinami, tak samo w zsikanym ubranku. Wysadzany na nocnik paru miesięcy - na razie sukcesem jest to, ze zaczyna siusiać i nie zwiewa (mial okres zwiewania).
    Jaki w tym spisek producentów pampków?
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

  7. #27
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Chodzić 24 godziny na dobę przez 3 lata w pampku musi być straszne

  8. #28
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    nie wiem jak to napisać o co mi chodzi ale osobiście spisku tu nie widzę. A że każdy chce swój towar sprzedać - to samo życie.
    jakby tu Ci odpisać Ja także żadnego spisku nie widzę, po prostu takie artykuły w takich gazetach to, żaden spisek, jeno kawa na ławę. Ja zwyczajnie takich pisemek nie traktuję jako źródła wiedzy, bo reklamy to ja mam za darmo w TV
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  9. #29

    Domyślnie

    statystyki są jakie są bo opinia publiczna i media serwują rodzicom takie informacje, więc rodzic często nawet nie pomyśli, nie zastanawia się czy jego dziecko jest już gotowe, bo skoro wszędzie piszą że niemowlęta wysadzane na nocnik to bajki... jestem przekonana że autor artykułu doskonale wie o czym piszę i wiem co mu kazali napisać, gdyby tak nie było wypowiedź brzmiałaby inaczej, a tak jednoznacznie sugeruje: nawet nie próbuj, nie męcz się bo i tak Ci się to nie uda
    moim zdaniem zdecydowana większość dzieci, pomimo tego że rozwijają się różnie, nie musiałaby się męczyć tak długo w pieluszkach gdyby podejście do tematu było inne

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    Sens mojej wypowiedzi ma być taki, żeby faktycznie nie stresować ani siebie ani dziecka jeżeli wymaga pieluszek po pierwszym/drugim roku życia - może sens autora tego art też miał być taki? Tylko problem z przekazaniem swoich myśli mamy
    wątpię żeby sens tej wypowiedzi był taki jak piszesz

  10. #30
    Chustofanka Awatar Agnieszka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    458

    Domyślnie

    No ja też kiedyś miałam takie zdanie Do czasu, gdy udane początkowo wysadzanie skończyło się wizytą u psychologa w wieku pi razy oko 19-20 miesięcy Dodam, że jako jedyna ze znajomych miałam "parcie" na szybsze wyjście z pieluch - i do dziś mi to wypominają, jak chcą mi dogryźć czy utemperować I ogólnie to żałuję, że w ogóle zabrałam się za to wysadzanie po 1. urodzinach.

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    moja teściowa studiowała medycynę w latach 70tych. uczono ją wtedy, że STATYSTYCZNIE dzieci są gotowe do odpieluchowania ok. drugiego roku życia. a pampków, a więc i lobbujących producentów wtedy nie było. i na pewno w interesie matek nie było wydłużanie czasu pieluchowania, bo tetra kiedyś to było naprawdę od cholery roboty.
    Ostatnio edytowane przez Liv ; 21-06-2011 o 22:40
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  12. #32

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka Zobacz posta
    No ja też kiedyś miałam takie zdanie Do czasu, gdy udane początkowo wysadzanie skończyło się wizytą u psychologa w wieku pi razy oko 19-20 miesięcy Dodam, że jako jedyna ze znajomych miałam "parcie" na szybsze wyjście z pieluch - i do dziś mi to wypominają, jak chcą mi dogryźć czy utemperować I ogólnie to żałuję, że w ogóle zabrałam się za to wysadzanie po 1. urodzinach.
    przykro mi że tak się u Was skończyło

  13. #33
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Wawa
    Posty
    695

    Domyślnie

    Mam dwójkę dzieci RÓŻNYCH. Obecnie jestem na etapie odpieluchowywania młodszego. Starszy był wysadzany od momentu jak skończył 0,5 roku, a młodszy nie (sporadycznie). Starszy nie mówił oprócz paru słów do 3 lat, młodszy ma 2 lata i dialogi da się z nim już prowadzić. R wymawia koncertowo

    Moje obserwacje.

    -Starszy dzięki wysadzaniu był gotowy do odpieluchowania przed 2 urodzinami. Z pieluchą pożegnał się równo w 2 urodziny, choć mógł wcześniej. Powód odpieluchowania tak "późnego": byłam w zagrożonej ciąży i miałam świeżo urodzone dziecko. Po drugie jak stwierdziłam, że muszę kupować pieluchy dla jednego i dla drugiego, to trzeba zaoszczędzić i jednego odpieluchować.

    Dziecko wysadzanie na nocnik na początku w pewnym sensie trzeba wyczuć, po drugie bazuje ono na komunikacji dziecka z dorosłym i czasami wyprzedzania pewnych zdarzeń, więc niech nikt faktycznie się nie spodziewa, ze 2-latek sam chodzi do toalety i spuszcza wodę . Jest to nauka, ale jeżeli jest ona prowadzona w sprzyjających warunkach daje super efekty.

    Co jeszcze dodam, po odpieluchowaniu też trzeba się przgotwać na czasowe regresy. Bo to norma, dziecko rośnie, zmienia się i gdzieś to musi odreagować. Ale serio, oszczędność na pampersach mimo to jest ogromna

    - Teraz młodszy. Nie wysadzany. Nocnik na tapetę wzięliśmy tak na prawdę jak się zrobiło cieplej, czyli tak miesiąc temu. Stoi sobie zawsze gdzieś na wierzchu aby młody mógł usiąść na nim. Młody w domu dużą cześć dnia biega bez pieluchy. Na początku miałam sporo siku wszędzie i z 3 razy kupę na wykładzinie ....ble. Ale mały zakumał o co chodzi z nocnikiem. Jeszcze nie jest gotowy na definitywne pożegnanie z pieluchą, ale jak jest mez majt i pieluchy fajnie się kontroluje. Dodam, że wczoraj skończył 2 latka. Podłoga jest trochę obsiusiana ale są to kropelki. Jak widzi, że mu "leci", leci na nocnik. Kupkę też już robi tam gdzie trzeba, ale trzeba wyłapać ten moment. Doskonale wie i mówi, że kupa i siku robi się do nocnika, na podłogę "be" i "brrudno", potrafi powiedzieć jak jest w pieluszce, że chce mu się siusiu i szuka nocnika.Albo wręcz przynieść sobie go z łazienki. Najlepiej jednak kontroluje się bez pieluchy Pielucha jednak przyzwyczaja dziecko do pewnych zachowań. W końcu prawie dwa lata non stop było w niej, więc co tu się dziwić.


    Podsumowując . Według mnie 2-latek jest jak najbardziej gotowy do odpieluchowania, ale wymaga to pracy z nim. Nie zmuszania, ale pracy, wyrobienia pewnych przyzwyczajeń. Wiadomo kontrolować się starszemu dziecku jest łatwiej, ale taki maluch też to potrafi.
    Mój młodszy myślę że za miesiąc albo i wcześniej będzie gotowy na pożegnanie na dzień pieluchy. Na noc - około 2,5 roku. W lipcu zamierzam też wyprać wykładziny Będzie mnie to kosztowała 3 paczki pampersów
    Chcąc nauczyć dziecko tak małe siusiać na nocnik, trzeba się liczyć z tym, że ono będzie popuszczać w trakcie nauki. Po drugie u nas doskonalym przygotowaniem do odpieluchowania jest możliwość chodzenia w domu bez majtek i pieluchy
    Odpieluchowanie więc takich dzieci jest możliwe, a z doświadczenia wiem, że jeżeli dziecko jest "wysadzane" EC od najmłodszego, przejście na nocnik może być błyskawiczne i nie okupione stratami w dywanach WYmaga to jednak też złamania pewnej bariery wewnętrznej w sobie i pogodzenia się z tym, że czasem coś wyląduje na podłodze, zwłaszcza siku na początku. Ale przecież dziecko aby nauczyło się kontrolować, też musi obserwować swoją fizjologię. Piotrka fascynuje to, że widzi że mu leci woda i dla samego efektu gotowy jest nasikać jak to on mówi w każdą "dziurlke"
    Po drugie tu nie chodzi o parcie matki aby jako pierwsza miała odpieluchowanego malucha wśród równolatków, ale o komunikacje okupioną pewną pracą w podsuwanie nocnika czy wysadzanie.
    Ostatnio edytowane przez slawka ; 21-06-2011 o 23:48
    Moje stwory dwa: Marelek 07.2007 i Pepelek 06.2009

  14. #34
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    ja tam widze zmiany na rynku "jednorazówek" sugerujące jednak, że dzieci się teraz później odpieluchowuja...
    Za czasów Julki nie było pieluch do 25 kilo...
    Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015


    Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona

  15. #35
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ktosikowa Zobacz posta
    ja tam widze zmiany na rynku "jednorazówek" sugerujące jednak, że dzieci się teraz później odpieluchowuja...
    Za czasów Julki nie było pieluch do 25 kilo...
    tez to zauważyłam

    synek wołał siku od 2 urodzin, kupa na sedes po 3
    córka i jedno i drugie jak miała 17-18miesięcy. Wołała sama i potrafiła chwilę poczekać.
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  16. #36
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    A na ile ta zmiana jest tym spowodowana, że dzieci sa generalnie cięższe, często z nadwagą? Znam niespełna 1,5 roczniaki, które ważą po 15-16 kg
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

  17. #37
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    pewnie też
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  18. #38
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    mimo wszystko... teraz produkuja pieluchy, w które można wpakować 4-latka...


    A może to tak: prodcenci żywności dla dzieci(kaszek zwłaszcza) zmówili się z producentami pieluch- ci pierwsi tucza dzieic, ci drudzy produkuja coraz wieksze pieluszki
    Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015


    Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona

  19. #39
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ktosikowa Zobacz posta
    mimo wszystko... teraz produkuja pieluchy, w które można wpakować 4-latka...
    A znacie zdrowe 4-latki, które robią w pieluchę?
    Bo ja nie spotkałam takiego
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

  20. #40
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    Co do EC - nie wczytywałam się, bo założyłam, że przy dwójce nie dam rady obserwować młodszego ile trzeba, teraz wydaje mi się, że przy tych kupkach, które zazwyczaj wychodziły bardzo długo i w bólu, i przy normalnie częstym siusianiu dzidziusiowym, większość dnia spędzałbym wysadzając zamiast zajmując się innymi sprawami, między innymi starszą córką - jeśli się mylę to napiszcie, może przy trzecim, które mam nadzieję wcześniej czy później się pojawi będę próbować a przynajmniej głębiej się wczytywać w zagadnienie. W końcu przy pierwszej zakładałam, że pieluchy wielo to kicha i bez sensu, kupa kasy i kupa prania, a teraz głównie na nich jedziemy.
    Moja mała znacznie szybciej i łatwej robiła kupę na nocnik/ubikację w pozycji półsiedzącej czy siedzącej niż leżącej. Na leżąco długo się męczyła, a tak to była chwila. I pewnie dzieki temu bardzo szybko zaczeła stękać zanim zaczeła robić, teraz potrafi nawet chwilę przytrzymać zanim nocnik przyniosę. Z siusiu to już loteria, ale woła po fakcie, że jest mokro.

    Laminatorko mój luby zawsze mówi, że dawno temu oglądał "I kto to mówi" chyba 2. Tak czy inaczej tam dość spory chłopiec jeszcze w pieluszce i jego to mocno dziwiło. Ja sama spotkałam się z opiniami, że dziecko chłopcy mogą do 4 roku życia a dziewczynki 3 zalatwiać potrzeby w pieluszki. Znajoma pracowała w przedszkolu prywatnym i mówiła, że różnie to bywa...

    Co do artykułu, to autor pewnie nie wie co to EC jak większość społeczeństwa. Bazuje na informacji psychologów i lekarzy.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •