Pokaż wyniki od 1 do 20 z 45

Wątek: Wiewcie co piszą w gazetach na temat EC?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,887

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta
    Dziewczyny, ale w ogóle nad czym my tu debatujemy.
    artykuł jeśli nawet nie sponsorowany w sposób oczywisty, to oparty na rozmowach z przedstawicielami pieluszkowych producentów.
    Przecież tu nie o dzieci chodzi a o pieniądze.
    No właśnie nie wiem, tzn ja rozumiem że zawsze przy takich czasopismach są od razu reklamy, ale to raczej producenci pieluch nie namawiają w reklamach do "nieodpieluchowania", nie wiem jak to napisać o co mi chodzi ale osobiście spisku tu nie widzę. A że każdy chce swój towar sprzedać - to samo życie.

    Cytat Zamieszczone przez margeritta Zobacz posta
    nawet jeśli odsetek dzieci odpieluchowanych w pierwszym roku życia jest znikomy, dzieci odpielchowanych przed 2 urodzinami jest dużo, a oni w tym artykule ewidentnie podejmują próbę zawyżenia tej granicy do 3 lat
    na stronie z tym artykułem jest kusząca reklama pieluszek Happy z lego Duplo w prezencie :-D
    Ale czy my też na forum nie piszemy często, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie? I że jak coś robi później (chodzi, mówi, sika do nocnika) to widocznie nie jest gotowe i zeby dać mu czas? Ja mam na stanie dwuipółlatka który nie jest jeszcze całkowicie odpieluchowany i dramatu z tego powodu nie robię, bo faktycznie przy takim podejściu jakie stosowałam (od urodzenia pieluchy, nocnik proponowałam jak już chodził i coś tam mówił) to i tak jest sukces, że pielucha jest tylko na noc i na życzenie ale jemu mokra pieluszka nigdy nie przeszkadzała - córce też nie przeszkadza, daje znać zanim zrobi siku, jak już zrobi to dopóki nie pomacam to nie wiem, czy ma sucho.

    Sens mojej wypowiedzi ma być taki, żeby faktycznie nie stresować ani siebie ani dziecka jeżeli wymaga pieluszek po pierwszym/drugim roku życia - może sens autora tego art też miał być taki? Tylko problem z przekazaniem swoich myśli mamy

    A duplo bym przygarnęła
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  2. #2
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,653

    Domyślnie

    Mayka - dzięki, napisałaś to, co mi po głowie chodziło!
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  3. #3
    Chustofanka Awatar Agnieszka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    458

    Domyślnie

    No rzeczywiście większość dzieci świadomie odpieluchowuje się w 3. roku życia (tzn. po 2. urodzinach), taka statystyka. Sama to zresztą obserwowałam po mojej Luśce: odstawiła pieluchy z dnia na dzień, także w nocy, i odbyło się to z jej wyraźnej inicjatywy (nawet nocnik kazała sobie przynieść z balkonu - został wyrzucony tam pół roku wcześniej, bo na skutek wysadzania doznała nocnikowego buntu). I nikt do tego nie musiał nawet palca przykładać.

    To, co napisali w artykule: "malec musi zauważyć, że chce siusiu, przypomnieć sobie, co to oznacza (że zaraz zacznie siusiać), i wiedzieć, że musi szybko biec do nocnika". To bardziej skomplikowane, niż świadomość, że ciśnie na kupę, i odruchowe maślane oczy z tej przyczyny

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka Zobacz posta

    To, co napisali w artykule: "malec musi zauważyć, że chce siusiu, przypomnieć sobie, co to oznacza (że zaraz zacznie siusiać), i wiedzieć, że musi szybko biec do nocnika". To bardziej skomplikowane, niż świadomość, że ciśnie na kupę, i odruchowe maślane oczy z tej przyczyny

    lubie to

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka Zobacz posta
    To, co napisali w artykule: "malec musi zauważyć, że chce siusiu, przypomnieć sobie, co to oznacza (że zaraz zacznie siusiać), i wiedzieć, że musi szybko biec do nocnika". To bardziej skomplikowane, niż świadomość, że ciśnie na kupę, i odruchowe maślane oczy z tej przyczyny
    Ale pomiędzy maślanymi oczami, a samodzielnym korzystaniem z nocnika jest coś jeszcze. Żadne dziecko tak nagle, bez pomocy nie "przypomni sobie, co oznacza siusiu i nie poleci do nocnika". Niezależnie od tego w jakim wieku będzie dziecko, trzeba najpierw zacząć wyłapywać jego sygnały i w odpowiednim czasie wysadzać. Dopiero z czasem możemy wymagać, że dziecko samo sobie coś przypomni i poprosi o nocnik.
    Agnieszko, być może Twoja córka odpieluchowała się zupełnie sama, z własnej inicjatywy, ale to jest wyjątek według mnie. Poza tym mam takie przeczucie, że mimo tego buntu, który przeszła, coś jednak zostało jej w głowie z tego okresu wysadzania. Inaczej skad by wiedziała, chociażby do czego służy nocnik, albo, że ma się załatwiać poza pieluchę.
    No, chyba, że była już naprawdę duża i potrafiła to zaobserwować u innych.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ktosikowa Zobacz posta
    A może to tak: prodcenci żywności dla dzieci(kaszek zwłaszcza) zmówili się z producentami pieluch- ci pierwsi tucza dzieic, ci drudzy produkuja coraz wieksze pieluszki
    pięknie ich rozgryzłaś
    Cytat Zamieszczone przez figa84 Zobacz posta
    Co do artykułu, to autor pewnie nie wie co to EC jak większość społeczeństwa. Bazuje na informacji psychologów i lekarzy.
    autor może nie wiedzieć że to się tak nazywa i na czym dokładnie polega, ale z pewnością wie że jakaś część społeczeństwa wysadza swoje dzieci bardzo wcześnie i wie że to jest niebezpieczne dla sponsorów, stąd stanowcze stwierdzenie, wręcz rozkaz: wieści o niemowlętach wysadzanych na nocnik WŁÓŻ miedzy bajki
    no ja przynajmniej tak to odbieram

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Margerita może masz rację, a może nie. Można to zrozumieć i w inny sposób. Wystarczy posłuchać na podwórku/placu zabaw jak się mamy przechwalają co ich dziecko już potrafi, więc autor mógł napisać to zdanie właśnie z tego powodu. Mi nawet w najbliższej rodzinie nie wierzyli, dopóki sami nie zobaczyli...

  8. #8

    Domyślnie

    uważasz że te mamy z podwórka się bezzasadnie przechwalają? moim zdaniem po prostu się chwalą własnymi dziećmi, to normalne, dlaczego niby miałyby kłamać?

  9. #9
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    Mayka - dzięki, napisałaś to, co mi po głowie chodziło!
    też dziękuję

    Moja koleżanka mająca już dość duże dzieci - jedno tylko na tetrze - odpieluchowane skutecznie w wieku 2,5 roku, drugie - tylko pampki - tak samo

    Moja córka (tylko pampki) też w tym wieku zrezygnowała z dnia na dzień z pieluchy (na noc też). Wcześniejsze delikatne próby nie przynosiły rezultatu poza płaczem (sadzana na nocnik od 14mca).
    Synek mający 22 mce (system mieszany, ostatnio z przewaga wielo), nie wykazuje oznak odpieluchowania. Jak lata w majtkach - sika gdzie popadnie, kupę też zrobi na podłogę. Jak ma mokrą pieluchę - może siedzieć godzinami, tak samo w zsikanym ubranku. Wysadzany na nocnik paru miesięcy - na razie sukcesem jest to, ze zaczyna siusiać i nie zwiewa (mial okres zwiewania).
    Jaki w tym spisek producentów pampków?
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Chodzić 24 godziny na dobę przez 3 lata w pampku musi być straszne

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    nie wiem jak to napisać o co mi chodzi ale osobiście spisku tu nie widzę. A że każdy chce swój towar sprzedać - to samo życie.
    jakby tu Ci odpisać Ja także żadnego spisku nie widzę, po prostu takie artykuły w takich gazetach to, żaden spisek, jeno kawa na ławę. Ja zwyczajnie takich pisemek nie traktuję jako źródła wiedzy, bo reklamy to ja mam za darmo w TV
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  12. #12

    Domyślnie

    statystyki są jakie są bo opinia publiczna i media serwują rodzicom takie informacje, więc rodzic często nawet nie pomyśli, nie zastanawia się czy jego dziecko jest już gotowe, bo skoro wszędzie piszą że niemowlęta wysadzane na nocnik to bajki... jestem przekonana że autor artykułu doskonale wie o czym piszę i wiem co mu kazali napisać, gdyby tak nie było wypowiedź brzmiałaby inaczej, a tak jednoznacznie sugeruje: nawet nie próbuj, nie męcz się bo i tak Ci się to nie uda
    moim zdaniem zdecydowana większość dzieci, pomimo tego że rozwijają się różnie, nie musiałaby się męczyć tak długo w pieluszkach gdyby podejście do tematu było inne

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    Sens mojej wypowiedzi ma być taki, żeby faktycznie nie stresować ani siebie ani dziecka jeżeli wymaga pieluszek po pierwszym/drugim roku życia - może sens autora tego art też miał być taki? Tylko problem z przekazaniem swoich myśli mamy
    wątpię żeby sens tej wypowiedzi był taki jak piszesz

  13. #13
    Chustofanka Awatar Agnieszka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    458

    Domyślnie

    No ja też kiedyś miałam takie zdanie Do czasu, gdy udane początkowo wysadzanie skończyło się wizytą u psychologa w wieku pi razy oko 19-20 miesięcy Dodam, że jako jedyna ze znajomych miałam "parcie" na szybsze wyjście z pieluch - i do dziś mi to wypominają, jak chcą mi dogryźć czy utemperować I ogólnie to żałuję, że w ogóle zabrałam się za to wysadzanie po 1. urodzinach.

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    moja teściowa studiowała medycynę w latach 70tych. uczono ją wtedy, że STATYSTYCZNIE dzieci są gotowe do odpieluchowania ok. drugiego roku życia. a pampków, a więc i lobbujących producentów wtedy nie było. i na pewno w interesie matek nie było wydłużanie czasu pieluchowania, bo tetra kiedyś to było naprawdę od cholery roboty.
    Ostatnio edytowane przez Liv ; 21-06-2011 o 23:40
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  15. #15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agnieszka Zobacz posta
    No ja też kiedyś miałam takie zdanie Do czasu, gdy udane początkowo wysadzanie skończyło się wizytą u psychologa w wieku pi razy oko 19-20 miesięcy Dodam, że jako jedyna ze znajomych miałam "parcie" na szybsze wyjście z pieluch - i do dziś mi to wypominają, jak chcą mi dogryźć czy utemperować I ogólnie to żałuję, że w ogóle zabrałam się za to wysadzanie po 1. urodzinach.
    przykro mi że tak się u Was skończyło

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •