...ale z wielkim zainteresowaniem czytam o wych.bezpieluszkowym.Nie, nie uwazam tego za dziwactwo ale swoje dziecko wychowuję na jednorazówkach.Piszecie że ludzie się smieją i uwazają to za nienormalne,używanie wielorazowek w dwudziestym pierwszym wieku,a ja mysle ze to dobrze ze kazda ma wybor,jaki uwaza za słuszny.Mam nadzieję ze mamy dzieci bezpieluchowych nie będą braly przykladu z niektórych osob,ktore je krytykuja i nie beda uwazac że moj wybor jest zły dla mojego dziecka.I jeszcze jedno; moja siostrzenica równiez wychowana na pampersach zaczęła załatwiać się na nocnik i "odstawiła' pieluchy jak miała ok 1,5 roku,ale to moze wyjatek potwierdzajacy regułe.Mimo wszystko przyznaję ze szczerze Was podziwiam.