w przypadku znajomych - jak najbardziej![]()
w przypadku nieznajomych - nie miałabym pojęcia, co powiedzieć...
w przypadku znajomych - jak najbardziej![]()
w przypadku nieznajomych - nie miałabym pojęcia, co powiedzieć...
wymianki - sukienki i inne http://www.chusty.info/forum/showthr...36-38-i-44-uff
dziecięce książeczki i zabawki http://www.chusty.info/forum/showthr...%85%C5%BCeczek
Mama Krzysia (30.12.2009) i Weroniki (30.03.2012) co zerkają z pięterkaa ich mama nie ma na nic czasu
ale siedzi na forum, a co
Nie, bo to niczego nie zmieni.
Raz jednej znajomej zasugerowalam tylko, ze sa fajniejsze nosidla niz baby bjorn i ze niekoniecznie przodem do swiata to najlpiej dla dziecka. Uznala, ze jestem nawiedzona i sie nie znam![]()
Nie zawracam wiec Wisly kijem. Jak ktos sie zapyta to powiem, co i jak.
znajoma radziła się ostatnio w sprawie nosidełka - po fakcie co prawda, bo zdążyła kupić baby bjorn.. no to powiedziałam, że nóżki wiszą, że na kroku się opiera, że to twarde nosidło, dla kręgosłupa dziecka i noszącego nie najlepsze - skoro pytała o radę, niech ma
A ona na to: ale ja na stronie producenta przeczytałam, że to nosidło miękkie i że dziecko jest w pozycji żabki (lustra nie ma w domu czy jak?), a poza tym to w Szwecji wszyscy tak noszą i jest ok, a w ogóle jeśli nie znasz artykułów naukowych na ten temat, to ja Ci nie uwierzę...
to po co o radę pyta?![]()
Ja swojej przyjaciolce kupilam w prezencie chuste tkana bo zawsze jej obiecalam ze jak bedzie miala dzidziusia to taka ode mnie dostanie... i co? Mala juz ma pol roku, chuste widziala moze kilka razy a dzis rano widzialam jej zdjecia z coreczka w wisiadle. Mimo tego ze wysylalam jej linki i negatywne opinie o wisiadlach itp itd... po prostu jak ktos chce nosic w wisiadle to chocby sie stanelo na glowie i przedstawilo czarno na bialym to i tak nic nie pomoze![]()
Niedawno w spotkałam tatę z babybrojn czy jak tam przodem do świata, co ciekawe mieli wózek (była też mama i babcia) przy mnie w sklepie to dziecko wkładali i przy mnie na placu zabaw wyjęli- mierzyłam czas - pół godziny - potem znowu do wózka. Jak widać za długo w tym nosić się nie da.
Nie odzywałam się - cóż -ja to w ogóle raczej nieśmiała jestem, taka trochę d..owata i nie będę dorabiać do tego żadnej ideologii.
A okazja może i była.Coś im w tym sklepie wypadło i ja z dożo starszym dzieckiem w chuście swobodnie schyliłam się i im podałam. Mogę mieć tylko nadzieję że im to dało do myślenia..
Nie zwracam uwagi bo jeszcze nie tak dawno sama wisiadła używałam.
Większośc rodziców używa ich z niewiedzy.
ja raz podeszłam do Pani i się tylko spytałam grzecznie czy wygodnie Jej w tym nosidle - miała takie coś jak kołyska nie typowe wisiadło - i czy słyszała o chustach, że może by Jej by było i Dziecku - w tym wygodniej, nawet pogadałyśmy chwilę, ale twierdziła że Jej wygodnie więc nic chyba nie wskórałamsama nie miałam akurat chusty tylko wózek, więc nie posłużyłam za przykład
![]()
Doradca Noszenia ClauWi®
A ja sie zapytalam neidawno w dwoch sklepach niedaleko mnie, dlaczego maja tylko BB a nie np manduce albo inne ergo. Sklepy sa bardzo nastawione eco, drewniane zabawki, ubranka z eko bawelny, totalny odlot, ale te wisiadla....
W obydwu uslyszalam, ze sie nie sprzeda nic innego niz bb, ze mieli i nie schodzilo.
A najzabawniejsze jest to, ze obsluga w obu zawsze sie zachwyca moimi chustami, MT czy nosidlem.
W okolicy tez mnie zaczepiaja rozne mamy, z pytaniami o miejsce, gdzie sie kupuje takie cuda. Trudno mi uwierzyc, ze nic by sie nie sprzedalo, tym bardziej gdyby mozna bylo na zywo zobaczyc, z czym to sie je.
Ale moze to cena gra role? Bo BB sporo tansze
Ewka, raz wymienilam na chwile z laska na placu zabaw. Ona miala torbe na dziecko, cos w rodzaju kolyski, a ja MT
Ale ona sama chciala. Przyznala, ze miala do czynienia z wisiadlem tez, i ze moje mt najwygodniejsze i to w ogole komfort nie do porownania
Niestey, nie bardzo moglaby sama sie motac, bo miala proteze prawej reki, mysle, ze nawet kolkowa ciezko byloby jej dociagac. I mowila, ze z malym dzieckiem wygodnie, ale z wiekszym juz nie bardzo.
Przylaczyla sie do nas trzecia laska by wyprobowac moje MT, ale stwierdzila, ze woli swoje bb, bo ma mniejszy panel i lepsze na lato, i mozna bez problemu wlozyc dziecko przodem do swiata, a ono tylko tak lubi, a w MT przodem sie nie da, bo za duzo materialu na dole. A dziecko o dziwo nie protestowalo w pozycji brzuszek do brzuszka i widac bylo, ze bylo mu wygodnie i zaczal sie ukladac do snu. To sie mamie tez nie podobalo, bo dziecko w tym wieku powinno chlonac swiat, a nie spac (jakies 7-8miesiecy mial). No ale przeciez dyskutowac w takiej sytuacji raczej bez sensuJedyne co, to przyznala, ze w bb na dluzsze spacery nie moze chodzic, bo ma slaby kregoslup i jej niewygodnie
![]()
Ostatnio edytowane przez Malina ; 04-07-2011 o 15:59
czytanie ze zrozumieniem sie klania. jak widze kogos z wisiadlem to wole myslec, ze nie wie o tym, ze to jest szkodliwe. Co do tego, ze dzieci sie zle czuja w chustach... cóz, na Allegro jest wiele aukcji opatrzonych opisem "moje dziecko chusty nie zaakceptowalo" i zdjeciem takim, ze mam ochote napisac tej osobie, ze moze by sie wiazac nauczyla i dopiero wtedy to dziecku proponowala. Jesli komus z chusta nie wyszlo, bo mu sie wydawalo, ze sam wie wszystko najlepiej, a potem kupil zadowolony "samoobslugujace" sie wisiadlo, zamiast dziecko wozic w wózku, to IMO jest ignorantem. A jeszcze jak z takimi tekstami przychodzi na chustoforum, na ktorym jest kilka tysiecy uzytkowników chust to w dodatku jest IMO wirtualnym samobójcą.
to ze ktos zwraca uwage (jak juz pisałam, ja sie w tym zwracaniu nie odnajduje ale nie bede reagowac na to nerwowo) nie oznacza od razu ze uwaza sie za idealnego rodzica. Nie wiem skad taki wniosek. Jak sie poczyta wątki na tym forum to mozna zobaczyc ze za idealne sie nie uwazamy i śmiało o tym mówimy.
nie musi nosic w chuscie, ale chodzi o zdrowie małego dziecka noszonego w wisiadle. Jak nie chce chusty ok. ale niech przynajmniej poczyta nt. wisiadeł i ich "zalet"
E. 2009
"Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski
ja dzis znalazłam
http://allegro.pl/chusta-do-noszenia...698539707.html
nic nie powiem ale![]()
Kruszynka 2010
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
LULAMY Akademia Chustonoszenia
Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
BabyLedWeaning
oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
moje zwierzaki i
Chyba Cie troche poniosło. Czesc, w ogóle. Uswiadomiłam - a co najmniej starałam sie uswiadomic co najmniej kilkanascie osób. I po prostu tłumaczyłam, pokazywałam różnice, zapraszałam do mnie na nauke wiazania - bo w wiekszosci byli to ludzie, którzy bali się "motania". uwazali to całe nakładanie chusty za zbyt trudne. Z usmiechem na twarzy tłumaczyłam, ze nic podobnego i ze dadzą rade.
ludzie których zatrzymałam przy przejsciu dla pieszych z dzieckiem w wisiadle równiez sie nie obrazili. Chyba sęk w tym JAK do człowieka podejdziesz nie?
generalnie nie zwracam uwagi ,niewnawide jak ktoś podbiega do mnie jak jestem w chuście i łapie małą za nóżki ii teks ma zimne nogi krew nie dopływa męczysz dziecko-nienawidze tego
osoby w wisiadłach też mają uczucia kochają swoje dzeci i chca je nosić blisko i teks ze toxle moze ich zranić oni są przekonani ze robią dobrze!
ale był 1 wyjątek ale nie było to na zasadze zwracania uwagi tylko w rozmowie mama dzecka stwierdziła ze boi sie że nienauczy sie wiązać chusty i chyba kupi nosidełko-dzecinka wcześniak więc powiedzałam ze nosidełko niebardzo puki nie siedzi a jak siądze to mękkie itakie zeby dzecika nie wisiała na kroczu i ze chuste opanować nie jest tak trudno jak sie wydaje i ze w katowicach spotykają cie mamy noszące w chustach(bo to w katowicach było)i chętnie pomochą w nauce wiazania i że szkoda by było wsadzac dzieciątko do typowego nosidła sztywnego bo to nie zdrowe... ale bylo to w rozmowie o dzeciach -ja chuste mialam i tak na chusty zeszlo
Żona Damiana. Matka Róży
(28.10.2009), Anieli
(1.03.2011) i Łucji
13.06.2013
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
nie zwracam choć mną trzęsie. Ale mysle sobie ze ja sama bylabym wk... jakby mi ktos zwrocil uwage, ot taki mam charakter, nie pomysle ze ktos mial dobrą intencje, dla mnie to wtrącanie sie i reaguje od razu z marszu negatywnie. Wiec nie.
E. 2009
"Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski
Parę dni temu na plaży widziałam mamę z takim wisiadłem i dzieckiem umieszczonym przodem do świata. Widok okropny, ale nic nie powiedziałam.
Nikt przecież nie lubi jak obca osoba nawraca na swój punkt widzenia. Jeśli jednak by wdała się w rozmowę i zapytała, to spróbowałabym delikatnie opowiedzieć o noszeniu ( a nie targaniu maleństwa).