ja tylko spytam wszem i wobec po przejrzeniu paru stron-nie macie większych problemów?godziny przed kompem na jednej stronie internetowej,denerwowanie się wirtualem,jakąś chustą,przenoszenie emocji w real pełen dzieci,męża,rodziny?nie jarzę,tyle czasu marnować siedząc po prostu i gapiąc się w ekran.mamy urwanie chmury,problem to jest,że mi grad właśnie łamie słoneczniki
