Natalio, jak już się odkleisz od komputera, biegnij do meża i ucałuj go soczyście w stopy, czy w co tam lubi. Z każdej innej firmy wyleciałabyś dyscyplinarnie za szkodzenie wizerunkowi marki.
(jeszcze jedna taka wycieczka i daję ostrzeżenie - sama treść i kontekst wątku nie mają tu znaczenia dla mnie żadnego! mart)



