A ja się czuję oszukana

Natalia obiecała mi za moje rozlazłe maki albo zwrot pieniędzy, albo no cottona. Wybrałam no cottona z prośbą o szarego, wzór pancy też mi się spodobał. Wysłałam nawet wczoraj maila przypominającego. I co... dostałam odpowiedź, że już nie ma.
I bardzo mi przykro z tego powodu, bo myślałam, że to profesjonalna firma dbająca o klienta. Pewnie gdybym się nie upomniała to bym sobie tak czekała cierpliwie.