Wydaję mi się, że nie tylko Nati, ale też wiele dziewczyn sprowadzających chusty już nie raz miało przykre doświadczenia z przedsprzedażą, kiedy tworzą się ogromne kolejki i wszystkie "na pewno biorą", a potem, jak ogólne zainteresowanie mija, realnie kupuje chustę kilka osób, bo reszta zmieniła zdanie, a producent czy sprzedawca zainwestował swoje pieniądze. Tak naprawdę deklaracja na forum nikogo nie zobowiązuje do zakupu. I inna sprawa, powiedzmy sobie szczerze, gdyby tych chust natkano dla wszystkich, nie byłyby tak pożądane.