My w prostym (niecałe 11kg), ostatnio z tybetanem, i chyba tak zostanie, bo Młoda średnio współpracuje przy dłuższym motaniu i nie daje matce szans na naukę

(przy okazji - czy chestbelt i wykończenie tybetańskie to to samo???)

Kółkowa u nas ostatnio tylko na krókie i szybkie wyjścia, bo poza tym to już mi za ciężko i niewygodnie. Ale jednak się przydaje więc polecam.