Ostatnio edytowane przez jul ; 13-06-2011 o 15:26
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Przyniosę, przyniosę w środę...A nie chwaliłam się, bo nie było okazji
Poza tym (a raczej: przede wszystkim...) to gekony franciszki, nie moje. Mam je na czasową podmiankę za fale aqua, jeszcze cały tydzień
Superowe są te jaszczury!Zakochałam się i w tych, i w innych, których nie mam...
(macchia szczególnie!
)