Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: He?

  1. #1

    Domyślnie He?

    Może już było, ale jestem aktualnie zszokowana tym:

    http://didymos.com/index.php?s=tying...ying%20methods

    pozycja "facing outwards".
    Milena, mama Antosia, Ignasia i Maciusia.
    Biżuteria ręcznie robiona

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie


    ...

    niemy wytrzeszcz mnie ogarnął
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10,163

    Domyślnie

    zbiesil sie didymos.
    OT - ty priwa masz, i co?

    matka czworga
    i psa


  4. #4
    Chusteryczka Awatar mamafranka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,722

    Domyślnie


    Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny, narysować słońce roześmiane, zbudować domek z klocków. Małe raczki potrafią spleść się nad szyją i otrzeć łzy. W małych rączkach mieści się cała miłość.

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    nic się nie zbiesił, przeczytajcie opis

    "
    The Cross Carry facing outwards

    Some children like to be carried facing outwards. You can do this, of course, with this sling, as well. However, we don't recommend this way of carrying - neither in the sling nor in any other carrying-device.
    This is because of the following reasons:
    The babies legs are dangling in the air, the child can't support itself and the Frog leg position is not possible. The rounded back is not supported. The baby is rather encouraged to form a hollow back. The baby can't check by a quick glance to your face about "dangerous" situations. And it also can't withdraw from all the stimulations around him, even when he gets tired.
    About this subject please also read the
    comment by Dr. Evelin Kirkilionis."

  6. #6
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    przecież opis jest, żeby tak nie wiązać...
    chyba, że nie kumam żartu

  7. #7
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Cóż, wisiadeł nie mieli, to rozszerzyli ofertę .
    Marta, żart żartem, ale zainstalowali tam prawdziwe dziecko.
    Kompletnie mi to nie pasi do didka.

  8. #8
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Ale komentarz pani dr jest na piatke!
    Tylko kto czyta "maly" druczek

  9. #9
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Kolejny przykład jak z chustę można przekształcić w wisiadło.
    Przykre, że takie coś demonstruje Didymos.

    Na szybko spojrzałam na zdjęcie. Opisu nie miałam chęci już czytać. Może gdyby zdjęcie było przekreślone albo lalka zamiast dziecka, to komunikat byłby bardziej czytelny "tak nie nosimy".
    Ostatnio edytowane przez pati291 ; 09-06-2011 o 22:36
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  10. #10
    Chustopróchno
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10,163

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mart Zobacz posta
    przecież opis jest, żeby tak nie wiązać...
    chyba, że nie kumam żartu
    otoz to. czyz oni nie wiedza ze nie kazdy zna angielski i se przeczyta ze zrozumieniem opis zeby tak nie nosic?

    ps. nigdy nie lubilam didymosa, jakos przez skore czulam ze nie ma miedzy nami chemii wlasnie za takie kwiatki i inne.

    matka czworga
    i psa


  11. #11
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Fatalne, ale to chyba jakieś starożytne zdjęcia są?

    BTW argumentacja, że pokażą ale że tak nie rekomendują do mnie nie przemawia, to tak jakby napisał np producent fotelików dziecięcych że można bez pasów ale oni nie polecają (no ok kaliber może nie taki ale coś w tym guście...)

    Edit - powinno być zdjęcie przekreślone - ale wtedy wiele mamusiek kupujących didki i motających przodem (wszak są takie) mogłoby się obrazić
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  12. #12
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annya Zobacz posta
    Marta, żart żartem, ale zainstalowali tam prawdziwe dziecko.
    Nie didek miał żartować tylko M-A zakładając wątek.

    Po prostu źle skonstruowany przekaz wizualny i zlekceważenie kwestii używania/oglądania takich zdjęć "bez kontekstu".
    Można do nich napisać...

  13. #13
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Fakt, mylące bardzo. Chybione.

    Taka zadowolona mamusia na zdjęciu, dziewczynka mniej ma szczęśliwa minę...


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  14. #14
    Chusteryczka Awatar biedronki-3
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,570

    Domyślnie

    jeśli zdjęcie byłoby przekreślone na czerwono to wszyscy ci którzy dobrze nie znają angielskiego(jak np.ja) wiedzieliby że coś jest nie halo z tym wiązaniem

  15. #15

    Domyślnie

    No ok, ok, Mary-Anne nie przeczytała całego opisu, mimo że Mary-Anne włada angielskim w stopniu więcej niż zadowalającym.
    Szukałam bowiem zdjęć jednego wiązania didkowego. I weszłam w ten dział. I są sposoby noszenia - zdjęcia i opisy. Jak zobaczyłam to, wcięło mnie tak mocno, szczególnie jak przeczytałam początek, o ten: "Some children like to be carried facing outwards. You can do this, of course, with this sling, as well". However do mnie nie dotarło już. Żaden żart. Ale dalej pojąć nie mogę, że sposób uznawany za zły jest wrzucony do worka z prawidłowymi sposobami noszenia. Jestem przekonana, że wiele osób zobaczy to samo co ja.
    I nie mam żadnych wyrzutów sumienia, że nie doczytałam i że założyłam ten wcale nieżartobliwy wątek.
    Milena, mama Antosia, Ignasia i Maciusia.
    Biżuteria ręcznie robiona

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •