no popróbujemy... wpakuje jej na noc może tetre plus jeszcze coś w tą wełne... bo formowanki ma tylko mikrofibrowe albo welurek(az jedną... jakos tetre kocham bardziej...)
no popróbujemy... wpakuje jej na noc może tetre plus jeszcze coś w tą wełne... bo formowanki ma tylko mikrofibrowe albo welurek(az jedną... jakos tetre kocham bardziej...)
Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015
Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona
mój wielki sikacz w nocy przesika wszystko, wielo i
"pampers" równieżo dziwo ekorosmany jakoś dają rade, zwykłe rossmanowe tez rzadko przesikane...a może to nienormalne ze tyle sika w nocy?
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny
Nie oszukujmy, PUL to folia i jego właściwości oddychające są ...hmmm.... przesadzone. Spróbujcie pooddychać przez PUL - ciężka sprawa. A przez wełnę można!
Chodz z pewności wolę PULa od pampków wszelkiej maści.
Już si,e nie mogę doczekać tych zasikanych pieluch![]()
Pul jest paroprzepuszczalny, a nie przewiewny, dlatego nie można przez niego "oddychać". Podobnie jest z foliami budowlanymi paroprzepuszczalnymi- przez te najdroższe nie pooddychasz, a u nas stropy ocieplane wełną nie zawilgotniały przez zimę. Test z dmuchaniem przez PUL jest..hmm...chybiony.
Moje osobiste dziecko nie odparza się w Pulowym otulaczu, a w huggisach non topper.
Pracuję w branży budowlanej ale dzięki
Ale potwierdzisz że jego "zdolności oddychające" są żadne przy wełnie?
Chyba dużo zależy od pupy dziecka. moje przez pierwsze 2,5 miesiąca swojego życia leżało w pampkach i ani razu pupy odparzonej nie miało. co prawda była zima...
Teraz pełza albo w pulowych kieszonkach z naturalnym materiałem od pupy, albo w takichż formowankach z pulowym lub welnianym otulaczem. Odparzoną pupę miała raz - przy antybiotykowej biegunce.
Raz słabo policzyłam zapasy i zostaliśmy w gościach bez wielo - pożyczono nam pampka, pupa przezyła bez szwanku, za to mi się cały czas wydawało, że tak dziwnie mi Jadwisia szeleści przy braniu na ręce.
Jestem w stanie uwierzyć, że gdybym nie usłyszała o wielo, pupa mojej córki byłaby nieodparzona również w pampkach, bo nie ma do tego skłonności. Ale przecież zdrowiej, ładniej i mądrzej eko w wielo.