o rany jaki cudny kolor![]()
o rany jaki cudny kolor![]()
Agnieszka 24.08.2003
Aleksandra 07.07.2007
no wiedziałam że będzie pięknie![]()
a Maksiu cudnie przytulasty, faktycznie rasowy Tuliński![]()
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
adus gratuluje 1000 postaZamieszczone przez adriana-p
![]()
![]()
![]()
Alez piekny kolorek!!! Niechze mnie ktos z laski swojej oswieci co to za chusta, bo jeszcze (mam nadzieje) nie potrafie po wygladzie poznac.
A zdjecie macie przesliczne!
Corcia 09.07.2006 i Syneczek 30.06.2008
EEEE... czy to turkusowe indio???
wow!
![]()
pienkne
będziesz miała do czasu progressteronu...?![]()
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)
znaczy się szmaragdowe...
![]()
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)
zara ocean![]()
Cudowne!!
O, dziekuje! Piekna! Wpadlam odrazu do twojego sklepu poogladac inne - Earth przypadla mi baaardzo do gustu!Zamieszczone przez tulipowna
Corcia 09.07.2006 i Syneczek 30.06.2008
zwracam honor Zarzepiękna, piękna...
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)
no popatrz, nawet nie zauważyłamZamieszczone przez tulipowna
![]()
dzieki, dzieki Kochanaja tez juz nie moge sie doczekac na testowa Zarę...
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
tu nie chodzi o luzy w chuscie,tak myślęZamieszczone przez tulipowna
tylko o to,że kiedy motałam go z rączkami schowanymi to właśnie był taki cały wtulony,jak zasypiał naciągałam jedna połę na główkę i wtedy to już wogle cud miód malina![]()
a teraz nawet jak ciasno zamotam to K. potrafi kręcic się,odpychać,bo w koncu chustę ma sięgającą do łopatek więc ma większe pole manewru niż przy "całkowitym" zamotaniu dziecia z rączkami.... nie wiem czy dobrze wyjasniłam o co mi chodzi![]()
czyli nie lubi schowanych lapek i juz. moze sprobuj wiazanie na biodrze? a moze hop na plecy?tu nie chodzi o luzy w chuscie,tak myślę
tylko o to,że kiedy motałam go z rączkami schowanymi to właśnie był taki cały wtulony,jak zasypiał naciągałam jedna połę na główkę i wtedy to już wogle cud miód malina![]()
a teraz nawet jak ciasno zamotam to K. potrafi kręcic się,odpychać,bo w koncu chustę ma sięgającą do łopatek więc ma większe pole manewru niż przy "całkowitym" zamotaniu dziecia z rączkami.... nie wiem czy dobrze wyjasniłam o co mi chodzi![]()
![]()
Zamieszczone przez anette27
i tak jestesm pelna podziwu, ze probujesz. ja nadal nie umiem i mam spore opory. musze chyba isc na terapie![]()
Moja Ala zareagowała bardzo podobnie, jak się zawiązałśmy po dłuższej przerwie. Byłyśmy na spacerze, zimno, więc schowałam rączki, kiedy weszłyśmy do ciepłego sklepu chciałam jej wyjąć, ale tak je mocno trzymała, że nie dałam rady![]()
Ala 25.09.2007 i Miko 11.08.1997
ala jak widac prawie w tym samym wieku, co maksiul (z 10.09.2007), wiec jak widac, wszystko zalezy od charakteru dziecka, a niekoniecznie od wieku.