Pokaż wyniki od 1 do 20 z 35

Wątek: ekokule, orzechy, stripping oraz sztywny polar, szeleszczący pul i niemiły smrodek

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    Ja piorę w persilu sensitive + nappy fresh, plukanie przed, dodatkowe po, 60 st. Nie stosuje żadnej dodatkowej magii. Nie smierdzi, nie twardnieje, nie mam plam. Nie stosuję olejków. Mój mózg kojarzy te zapachy i potem czuje olejek, pachnie mi kupka. Tak samo mam z odswiezaczami.

  2. #2
    Chustofanka Awatar ilaa
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    214

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez milorzab Zobacz posta
    Mój mózg kojarzy te zapachy i potem czuje olejek, pachnie mi kupka.
    mam dokładnie to samo. więc teraz nie jestem przekonana czy mi śmierdzą pieluchy brudem czy olejkami. muszę kogoś zapytać

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar barbamama
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Sumatra
    Posty
    3,107

    Domyślnie

    albo nie dodać olejku do prania
    (*) 08, barbidou VIII '09 barbabelle II '11 barbotine & barbalala II '13



  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Mi. przy Urlichu też potrafią śmierdzieć... wiem co mówię.

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Ilaa skoro ekokule to po co stripping?
    Przecież nie ma złogów detergentów w pieluszkach.

    Moim zdaniem powinnaś potraktować pieluszki kwaskiem cytrynowym.
    U nas na zapaszki najlepsze jest regularne odkwaskowanie.
    (własny sposób na odkwaskowanie znajdziesz zapewne po lekturze wątku o praniu pieluch).

    Jeżeli zaś chodzi o pranie w ekokulach:
    Pieluszki prałam wyłącznie w ekokulach przez 2-3 mies. (zawsze w temp. 60 st.) i dawaliśmy radę.
    A już idealne moim zdaniem rozwiązanie to system mieszany - kilka prań pod rząd w płynie/proszku (ja akurat używam Urlicha) następnie kilka prań w ekokulach. Ewentualnie dwa-trzy prania w ekokulach, raz w płynie/proszku.

  6. #6
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    Ilaa skoro ekokule to po co stripping?
    Przecież nie ma złogów detergentów w pieluszkach.
    Jak dla mnie głównym celem strippingu sodowo-kwaskowego jest oczyszczenie pieluch nie ze złogów proszku (nie zauważyłam tkowych), tylko ze złogów soli moczanowych pochodzenia siuśkowego... To one tak jadą na wkładkach i pieluchach...
    Jak zaczynam czuć ten charakterystyczny smrodek (pojawia się z różną częstotliwością, może rzeczywiście duży wpływ na to mają zęby?... Nie wiem, od czego to zależy...), wrzucam wszystkie wkładki na całą noc do gorącej wody z sodą i kwaskiem (dodaję go później, najpierw moczę w samej sodzie), potem porządnie piorę w 90st. i płuczę.
    Pieluchy traktuję dużo delikatniej - taki light stripping: zdecydowanie krócej i w niższej temperaturze.
    Po takiej akcji wszystko pięknie pachnie, jest bialutkie i mięciutkie.

    Nie zauważyłam, żeby jakiś pul zaczął mi nagle szeleścić. Niektóre szeleszczą "od urodzenia", bo takie po prostu są.

    Aha, prałam różnie: w Bambinexie, Urlichu+MioFresh, Jakimśtam Proszku+BioD, w Potionie. Nie zauważyłam powalającej różnicy...
    Ostatnio edytowane przez metis1 ; 10-06-2011 o 10:51
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  7. #7
    Chustofanka Awatar ilaa
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    214

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez metis1 Zobacz posta
    Jak dla mnie głównym celem strippingu sodowo-kwaskowego jest oczyszczenie pieluch nie ze złogów proszku (nie zauważyłam tkowych), tylko ze złogów soli moczanowych pochodzenia siuśkowego... To one tak jadą na wkładkach i pieluchach...
    Jak zaczynam czuć ten charakterystyczny smrodek (pojawia się z różną częstotliwością, może rzeczywiście duży wpływ na to mają zęby?... Nie wiem, od czego to zależy...), wrzucam wszystkie wkładki na całą noc do gorącej wody z sodą i kwaskiem (dodaję go później, najpierw moczę w samej sodzie), potem porządnie piorę w 90st. i płuczę.
    Pieluchy traktuję dużo delikatniej - taki light stripping: zdecydowanie krócej i w niższej temperaturze.
    Po takiej akcji wszystko pięknie pachnie, jest bialutkie i mięciutkie.
    super, wypróbuję Twój sposób. dzięki

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez metis1 Zobacz posta
    Jak dla mnie głównym celem strippingu sodowo-kwaskowego jest oczyszczenie pieluch nie ze złogów proszku (nie zauważyłam tkowych), tylko ze złogów soli moczanowych pochodzenia siuśkowego... To one tak jadą na wkładkach i pieluchach...
    Jak zaczynam czuć ten charakterystyczny smrodek (pojawia się z różną częstotliwością, może rzeczywiście duży wpływ na to mają zęby?... Nie wiem, od czego to zależy...), wrzucam wszystkie wkładki na całą noc do gorącej wody z sodą i kwaskiem (dodaję go później, najpierw moczę w samej sodzie), potem porządnie piorę w 90st. i płuczę.
    Pieluchy traktuję dużo delikatniej - taki light stripping: zdecydowanie krócej i w niższej temperaturze.
    Po takiej akcji wszystko pięknie pachnie, jest bialutkie i mięciutkie.

    Nie zauważyłam, żeby jakiś pul zaczął mi nagle szeleścić. Niektóre szeleszczą "od urodzenia", bo takie po prostu są.

    Aha, prałam różnie: w Bambinexie, Urlichu+MioFresh, Jakimśtam Proszku+BioD, w Potionie. Nie zauważyłam powalającej różnicy...


    Metis to może jeszcze powinnyśmy ustalić znaczenie słowa "stripping"
    Wyedukowawszy się (sądziłam do dzisiaj, że w miarę skutecznie) głównie na tym forum w temacie pieluszek wielorazowych żyję z błogim porzekonaniu, że stripping to wielokrotne pranie pieluch w samej wodzie do czasu aż wypłukane zostaną wszystkie znajdujące się w pieluszkach złogi detergentów wiążące amoniak
    (z polskiego na nasze: jak za którymś pod rząd praniem w samej wodzie przestanie się pienić woda, to znaczy że proszek/płyn został skutecznie wypłukany i już nie wiąże amoniaku w pieluszkach)

    I stripping to nie jest tożsame pojęcie z kwaskowaniem ani też z traktowaniem sodą

    Wygotowywujemy z kwaskiem cytrynowym (ew. przelewamy wrzątkiem z rozpuszczanym kwaskiem cytrynowym) pieluchy w celu pozbycia się złogów amoniaku i inszych inszości odpowiedzialnych za zapaszek.

    Pierzemy w sodzie w celu wybielenia pieluch.
    Soda oprócz wybielania ma jeszcze właściwości neutralizujące przykre zapachy

    Jaki ma sens pranie w w roztworze kwaskowo-sodowym skoro te dwie substancje chemiczne wzajemnie się znoszą/neutralizują?

    Czyli albo stripping albo kwaskowanie albo soda.
    Ostatnio edytowane przez mirabel ; 10-06-2011 o 22:49

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Wątek o praniu pieluch jest chyba jednym z dłuższych na forum a ile osób tyle rad. Osobiście uważam, że dobrze jest: przed praniem pieluchy wypłukac w zimnej wodzie, prać w proszku! z nappy freszem, a raz w tygodniu zostawic na noc z nappy freszem- to zabija każdy zapaszek ale jak nie pomoże mozna uprać jeden raz z płynem do naczyń i potem jeszcze raz z proszkiem.
    wkładki raz na miesiąc piorę dwukrotnie na 90 stopni z kwaskiem.
    orzechy i kule odradzałąm przy pieluchach.

  10. #10
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez figa84 Zobacz posta
    Mi. przy Urlichu też potrafią śmierdzieć... wiem co mówię.
    powiadasz, że wiele przede mną?

  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Jest lepiej niż przy proszku, ale.... i tak z czasem zaczynają;-( Przynajmniej u mnie tak było....

  12. #12
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    116

    Domyślnie

    mnie kule sprawdzają się przy pieluchach rewelacyjnie. wszystko mięciutkie, bez złogów i pachnące. kule nadają się do prań do 60 stopni, przynajmniej na moich tak jest napisane. raz na 10 prań puszczam pieluchy z proszkiem i jest idealnie- żadnych stripingów i smrodków

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •