Mam już u siebie paisleya brązowego i bardzo się zdziwiłam tym meszkiem - to prawdziwy meszek, bo wyobrażałam siebie coś innego.
Jest piękna będzie tylko pewnie leżeć na półce ale chyba poszukam sobie jakies starej jednokolorowej jak coś będziecie mieli to proszę o cynk.





Odpowiedz z cytatem