Czesc dziewczyny!
Z gory przepraszam za brak polskich literek, ale wywialo nas na chwile do Szwecji i te komputery takiego dobrodziejstwa nie posiadaja...
Postanowilismy sie zaczac chustowac i z roznych wzgledow padlo na chuste elastyczna. Cala wiedze na temat wiazania mam z internetu, nigdy nie widzialam tego na zywo, stad moja prosba o konstruktywna krytyke mojego pierwszego wiazania.Tak sie omotalismy
Szymek ma 12 tygodni, absolutnie nie chce lezec, tylko pragnie zwiedzac swiat. W chuscie przez pierwsze 15 minut bylo w porzadku, pozniej chwilke poplakal i zasnal na jakas godzinke. Obudzil sie z placzem, wiec go od razu wyjelam, ale u taty na rekach zaraz zasnal i spal drugie tyle.
Powiedzcie mi: bylo mu niewygodnie? Byl zle ulozony? Czy po prostu sie musi przyzwyczaic? Nie chce go zniechecic na samym poczatku naszej chstowej przygody, wiec ratujcie!![]()