katja, chuste eko nati w brązie
u mnie constans anna, katia, dementory, pawie i inne zwierzeta (poza bialymi rybkami). no i indio.
a i zielona papryka bb. i lychee. i vicky storcha.
matka czworga![]()
![]()
![]()
i psa
katja - bleeeeee, paskudna
i nie podobają mi się wszelkie zwierzaki oprócz gekonów w konfiguracji brąz z turkusem (nie wiem jak się fachowo nazywają)
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
Na dziś to są peniski, perła i ocean natki, "męskie" żakardy i standardy didka i wszytsko co turkusowe. Ale jakby dawali to biorę co popadnie
Na samym początku nie mogłam patrzeć na indio a teraz posiadłabym jakieś chętnie z wełną albo nie.
A inka to moja pierwsza i na razie ukochana.
IMO indio. W każdym wydaniu. Resztę jakoś zdzierżę![]()
Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.
farbowana.
Zdecydowanie niepowiedziałabym zieleniom (ale tylko dlatego, że absolutnie nie noszę tego koloru i chusta leżałaby nieużywana, bo poza tym soczyste zielenie w chustach baaaaardzo mi się podobają) oraz wszelkim brązom, pomarańczom, beżom, żółciom... - nawet gdyby taka chusta niechcący
trafiła w moje ręce, to z miejsca bym ją wymieniała na bazarku na inny kolor
Poza tym rzeczywiście okropnie nie podobają mi się pawie (ale znam je tylko ze zdjęć i filmików instruktażowych) i wielorybki.
Ale gusta się zmieniają. Jeszcze niedawno nie widziały mi się indio i chusty zdecydowanie jednokolorowe, a im częściej je widzę, tym bardziej jestem do nich przekonana![]()
2 + 7 (2005-2018)