Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: Przeżyłam szokujący moment.

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar mama-donna
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Dania-Løsning, Polska-Kędzierzyn-Koźle/Nysa
    Posty
    993

    Domyślnie Przeżyłam szokujący moment.

    Ależ się wystraszyłam okropnie przed chwilą. Mam mała w elastyku, śpi sobie...(chustujemy się dopiero od kilku dni) Z reguły jak śpi w chuście to oddycha dość głośno, a teraz zapadła mi w tak głęboki sen, że w ogóle zapomniałam, że ją mam na sobie i nie słyszałam oddechu, no i oszalałam, dotknęłam ją w buzię a ona taka chłodniejsza niż zawsze (zapewne dlatego, że w domu dziś chłodniej). Matko droga!! Ale się wystraszyłam, że ona nie oddycha, no ale przecież oddycha. Dobrze jej jest i wygodnie wychodzi na to skoro zasnęła tak głębokim snem, ale ile się najadłam strachu przez moment to moje. UUfff, aż mi serce stanęło. Czy ktoś tak miał? Czy w ogóle dziecko może się udusić w chuście?

  2. #2
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Ja tak miałam kiedyś. Wychodziłam na spacer z baardzo śpiącym i płaczącym Krzysiem. Jak przestał płakać, zasnął tak mocno, że musiałam nieźle nim potruszyć, żeby się obudził. Była sroga zima, a my w lesie, więc wyjąć go nie mogłam, a pod kurtką, szalikiem itp nie mogłam stwierdzić, czy sie porusza w rytm oddechów.Na buzi jakoś nie było widać. Zdrowo sie wystraszyłam.

  3. #3
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    i mnie sie nie raz zdarzaly takie sytulacje
    lepiej nie wspominac
    zawsze wtedy dotykalam Tygrysa po rzesach ... a ona nimi ruszala przez sen ... bardzo mnie to uspakajalo ...

  4. #4
    Chustomanka Awatar olka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Plewiska/k.Poznania
    Posty
    1,057

    Domyślnie

    No, ja też tak miałam raz. Jak zasnęła, to nawet małe szczypanko w poliki nie pomagały... Aż w końcu sobie słodko sapnęła i się uspokoiłam
    Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci
    W Poznaniu też nosimy


  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    1,830

    Domyślnie

    Miał miał.
    Raz mi tak Ulka zasnęła - nic nie pomogło, dopiero lekkie potrząśnięcie rączką spowodowało, że dziecię kwęknęło niechętnie i poszło spać dalej.
    Nie przypuszczałam, że dzieci mogą spać tak mocno.

  6. #6
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,757

    Domyślnie

    w elastyku non stop sprawdzalam (miałam swoje sposoby jak sie poruszyc zeby ona sie poruszyla ale nie wybudziła) i tez ciagle miałam wrażenie ze nie oddycha. A jakos w tkanej łatwiej jest mi ją "czuć" i mniejszy strach - moze mniej materiału na niej i dlatego.. a moze po prostu jest starsza.. nie wiem. Ale wiem o czym piszesz
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mama-donna Zobacz posta
    Ależ się wystraszyłam okropnie przed chwilą. Mam mała w elastyku, śpi sobie...(chustujemy się dopiero od kilku dni) Z reguły jak śpi w chuście to oddycha dość głośno, a teraz zapadła mi w tak głęboki sen, że w ogóle zapomniałam, że ją mam na sobie i nie słyszałam oddechu, no i oszalałam, dotknęłam ją w buzię a ona taka chłodniejsza niż zawsze (zapewne dlatego, że w domu dziś chłodniej). Matko droga!! Ale się wystraszyłam, że ona nie oddycha, no ale przecież oddycha. Dobrze jej jest i wygodnie wychodzi na to skoro zasnęła tak głębokim snem, ale ile się najadłam strachu przez moment to moje. UUfff, aż mi serce stanęło. Czy ktoś tak miał? Czy w ogóle dziecko może się udusić w chuście?
    to ostatnie zdanie... wydaje mi sie, ze jednak ten odbior hasla ze dziecko w USA udusilo sie w "chuscie" jak to mylnie powtarzaja niektorzy, dziala jakos na podswiadomosc. Mysle, ze sa rozne sytuacje, kiedy dziecko moze przestac oddychac, czasem wystarczy miec za cieplo w domu, wiec wszystko zalezy od naszej uwagi i rozsadku. Ja tez zawsze sprawdzam, czy maly uddycha, czy ma wygodnie ulozona glowke, nie przygieta, nie scisnieta w chuscie. Moja corke sprawdzalam, czy oddycha jakos do 5 roku zycia)

  8. #8
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    A mnie moja siostra zawsze powtrarzała: jeśli dziecko ma kolor normalny (nie siny) to znaczy że, wszystko ok. Dzieci bardzo szybko zmieniają kolory
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



  9. #9
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    W chuście wprawdzie nie, ale kiedyś młody mi tak na łóżku zasnął. Zasnął, ja wyszłam, przymknęłam drzwi i zajęłam się swoimi sprawami. On zawsze spał 1,5 - max 2 godziny - a tu - minęło 2 godziny, 2,5, poszłam do niego, cicho, nie słyszę, żeby oddychał, dotknęłam policzka - zimny. Panika, serce w gardle, krew odpłynęła z głowy. Na szczęście okazało się, że Antek spał tak mocno a w sypialni było chłodno, więc i policzek miał chłodny. Ale uczucia dotknięcia potencjalnie martwego dziecka nigdy nie zapomnę.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •