Ja przez wyszukiwarkę.
A o chustach w ogóle dowiedziałam się jakieś 2-3 lata temu, kiedy na swojej uczelni w bufecie spotkałam mamę z dzieckiem w chuście. Małe wyglądało na bardzo zadowolone, zaczepiało mnie, było otwarte do ludzi. Wywarło to na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Teraz kiedy sama zdecydowałam się na dziecko, przypomniałam sobie tamto wydarzenie i zaczęłam szukać, żeby sprawdzić co jak tak właściwie wtedy widziałam, czy to dobre dla dziecka, jego kręgosłupa itd. Wyszukiwarka skierowała mnie właśnie tu. I tak sobie czytam od jakiegoś czasu już i chłonę wiedzę na temat chust i innych.