Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 2345678910
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 190

Wątek: Didymos Wellen Leander Seide i Indio Schiefer-Natur Seide

  1. #181
    Chustomanka Awatar Celebrianna
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Oleśnica
    Posty
    1,343

    Domyślnie

    Bożesz ty mój... ale te fale śmierdzą!!!
    Dopiero odebrałam swoje fale od atelki i dziś miałam premierę noszenia w nich. Potem rozwiesiłam w pokoju Oli po spacerze i.... w całym domu śmierdzi rybą, no! Znacie jakiś sposób na usunięcie tego smrodku... tak aby chusta jeszcze cała była, off course?
    A poza tym chusta całkiem fajna! Nosiłam w lepszych Ale wybaczam z powodu urody... w takich to by wypadało nad wodę się wybrać...
    po prostu Agata




  2. #182
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    Dołączam się do pytania o "śmierdzenie" CZy one - te fale znaczy się - z czasem tracą na zapachu? Bo przyszły dzisiaj i po pierwszym motaniu Szymka wyprałam je, a starszy syn odmówił spania w pokoju z suszarką (a najpierw mnie zawołał, że średniak chyba kupę w piżamę zrobił, bo nie daje się wejść do pokoju

    A poza tym to chusta mi się całkiem, całkiem podoba - to jednak bardziej turkusowy, niż niebieski, bardzo energetyczny i optymistyczny



    Ostatnio edytowane przez izka_74 ; 26-01-2012 o 23:31

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  3. #183
    demona
    Guest

    Domyślnie

    To nie smród, to piekny zapach Do konca nie wietrzeje nigdy

  4. #184
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cuchnie jak sto piecdziesiat!!! Ale i tak jest piękna
    K. 2009M. 2012

  5. #185
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    A co to wydziela taki intensywny zapach? Ten jedwab?


    Najstarszy zasugerował, aby ojcu w pokoju do pracy powiesić, to będzie szybciej kończył

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  6. #186
    demona
    Guest

    Domyślnie

    tak, jedwab uwielbiam!
    W przeciwieństwei do smrodu merynosa

  7. #187
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    Dobrze, że na sucho ten piękny zapach chyba nie jest aż tak intensywny Przy kolejnym jedwabiu przynajmniej będę wiedziała, czego się spodziewać

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  8. #188
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    Ja lubię i zapach jedwabiu i merynosa.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  9. #189
    Chustomanka Awatar izka_74
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz/Fordon
    Posty
    1,210

    Domyślnie

    Trochę sobie plułam w brodę, że te fale leander kupiłam, bo bardzo się po lekturze tego wątku bałam, że one dla noworodków tylko się nadają. Tymczasem zaczęły się upały i jestem tą chustą zachwycona! Nie wiem, jak by dwulatka poniosła, ale 9 kilo Szymka w kieszonce nosi bosko. Na ramionach nie czuć tego wcale, chusta w ogóle jest taka miękka, że nic mi się (ku memu ogromnemu zdziwieniu!) nie wrzyna nigdzie A ponadto Szymek nic a nic się w niej nie spocił, co już przy tych temperaturach mnie całkowicie ujęło.
    Tak się nią zachwyciłam, że nawet już ten zapach jestem jej w stanie wybaczyć zresztą człowiek się szybko przyzwyczaja

    Mateusz (6.07.1996r.) i Pawełek (21.02.2005r.)

  10. #190
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez izka_74 Zobacz posta
    Trochę sobie plułam w brodę, że te fale leander kupiłam, bo bardzo się po lekturze tego wątku bałam, że one dla noworodków tylko się nadają. Tymczasem zaczęły się upały i jestem tą chustą zachwycona! Nie wiem, jak by dwulatka poniosła, ale 9 kilo Szymka w kieszonce nosi bosko. Na ramionach nie czuć tego wcale, chusta w ogóle jest taka miękka, że nic mi się (ku memu ogromnemu zdziwieniu!) nie wrzyna nigdzie A ponadto Szymek nic a nic się w niej nie spocił, co już przy tych temperaturach mnie całkowicie ujęło.
    Tak się nią zachwyciłam, że nawet już ten zapach jestem jej w stanie wybaczyć zresztą człowiek się szybko przyzwyczaja
    po takim opisie aż chce się je mieć
    2 + 7 (2005-2018)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •