Dziewczyny a Babino Mio ma któraś i może polecić? Można nówkę kupić w cenie używanej Babyetty.
My miałyśmy wełnianego Storszena i w zeszłoroczne upały dał radęwięc w tym roku nic nie zmieniam... Oprócz Storszenów mam Loveybums- jest super! ale drogi straszzzzzzznie
![]()
Ja zaczynalam kupujac wszystkiego po kilka sztuk, na angielskiem ebayuMozna kupic na prawde tanio no i nowe pieluszki
Tyle, ze mi sie calkiem orientacja zmienilai z kieszonek przestawialam sie totalnie na formowanki i otulacze bambino mio - na wyjscia(moim zdaniem maja fajny ksztalt
i nie robia ogromnej pupy
) w domu tylko formowanka
. Takze uwazaj z zakupami, bo moze Ci tez sie zmieni
i moje pewnie juz wkrotce wyladuja na bazarku, wiekszosc nawet nie uzyta
![]()
jeśli chodzi np o kieszonki dla noworodka, to małe i zgrabne są apple cheeks, charlie banana, rozmiarowe bum genius. Jakoś nie mam przekonania do on size- nie wyobrażam sobie w nich noworodka- za kilka dni bedę miała okazję sprawdzić...![]()
u mnie formowanka po domu się nie sprawdzatzn sprawdza się do pierwszego sika ale młody łazi po całym domu, wszędzie wchodzi, nie mam nerwów latać za nim żeby pilnować czy nie zmoczył podłogi, sofy, dywanu, łóżka. Zakładam otulacz i szafa gra. W upały to samo. Tylko że częściej zmieniam bo szybciej jest mokro, bo więcej pije
odparza się tylko jak ma za długo polarek na pupie ale tego mamy mało, więc zakładam rzadko.
Właśnie czekam na pierwszy wełniany dziergany otulacz - jakie macie doświadczenia z zapinaniem, najlepszy (w sensie najszybciej do założenia i nie przesuwający się, dobrze trzymający pieluchę) jest na rzepy??? zawiązywany??? czy na snapi??? Mogę wybrać, a nie wiem co.
Wszystko zalezy od wielu rzeczy
nigdy nie mialam dzierganego bo do mnie jakos nie przemawiają, z innych to tak - napy sa fajne, zapina sie szybko, rzepy też - w sumie jak jednorazowka z wklademgacie sprawdziły sie u mnie na chodzącym już Piotrku zakladane na formowanki, ale teraz znowu wolę zapinane np na rzepy bo jest szybciej, a Piotrek sie spieszy przecież
snappi nie wyobrazam sobie na otulaczu - jak dla mnie nie bardzo, bo czasem odskakuje i nie wiem jak to welenka zniesieale ja w ogole snappi nie lubię - za duzo czasu mi zabiera i denerwuje
sprobuj co Ci pasuje intuicyjnie, najwyzej bedziesz kombinowac pozniej i szukac idealnego rozwiazania - ale uwaga wszystko sie zmienia, np z wiekiem dziecka, ruchliwoscią itd...