mart, mam kompletnie inne zdanie
ile mozna o zaletach i technikach noszenia?
to akademickie dyskusje doradcow, instrukcja obslugi
o przytulaniu i bliskosci tony makulatury juz sa
naprawde trudno cos w punkt dla ludzi z zewnatrz zrobic, jako osoba piszaca tyle wiem
czulam, ze to ktos z wewnatrz pisal, bo jest z zarem i wiedza, jest portret wariatki, ale wariactwa, ktore wynika z pasji, z ognia
jest impresja, wyjatkowo klarowna, sensowna i spojna
uwielbiam czytac o rzeczach, ktorych nie robie.
suchy o zaletach zorbingu to flaki z olejem, dzien z zycia albo kilku sturlan - to moze byc pasjonujace
calkiem nowe spojrzenie, inny kat, niszowy watek - rewelacja, tak sie powinno pisac
bez wyjasniania fascynacji, tylko
o, to istnieje, posluchajcie o tym!
a niezdecydowanych najbardziej to i tak pewnie zacheca fotografie
nie zawsze trzeba propagowac idee - mozna sie tez nia zwyczajnie cieszyc, o!
szast.prasta, dobra robota