Pokaż wyniki od 1 do 20 z 596

Wątek: Jutro idziemy do kiosku !

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez silver Zobacz posta
    skąd niby miałyby Ciebie kojarzyć, skoro do tej pory byłaś duchem na tym forum?




    w tym, ze w tym artykule Matka Nosząca nie została po raz fefnasty przedstawiona jako ta, która na swych pielgrzymich sandałach związanych konopną eko wstążką przemierza świat, a jej głównym zajęciem jest pieczenie chlebka z mąki orkiszowej i pranie tetry?

    kiedy ten artykuł się pojawił, ktoś napisał:
    "to będzie test na dystans do tematu"
    i cieszę się, że umiem mieć ten dystans
    A czy ja mówię, że miałby mnie kojarzyć z forum? widzę, ze nie kojarzą mnie nawet z noszenia. I nawet nie twierdzę, że one na tym forum piszą, wręcz przeciwnie, śmiem sadzić, że nie. Dlatego chciałam tylko pokazać, że osoby mogą nosić, a na forum nie być, nie muszą się znać z forum czy też z noszenia, nawet jeśli mieszkają w jednym mieście. Dodam, ze mam też koleżanki noszące, ale również nie piszące na żadnym chustowym forum

    Rzufik chyba już nie będę wracac do początku wątku, ale chciałabym być zrozumiana: są tacy ludzie, którzy twierdzą, że niczym sie nie przejmują. Że nie obchodzi ich co inni myślą o nich czy mówią. I tu takich też widzę. A są tacy, którzy wprost piszą czy mówią, że owszem, przejmują się. Ja napisałam, bo się raczej przejmuję, że do opinii dziwadła pod moim adresem (z racji noszenia dziecia w chuście), po tym artykule dojdzie jeszcze gorsza opinia. Może ktoś, kto czuje, że artykuł był o nim, cieszy się z tego. Ale proszę też zrozumieć, że dla osób, które noszą, ale artykuł nie był o nich, może być krzywdzące to co tam napisano, bo laik nie będzie wiedział, że to o pewnych osobach tylko. Nie potrafię lepiej wytłumaczyć. Aha, jeszcze jedno: jeśli by tak było, że osoby, które w tym wątku piszą "no i co" albo "czym się przejmować", faktycznie się nie interesowały opiniami na swój temat, to skąd w takim razie opowieści tych osób w wątku o reakcjach na chusty i inne szmaty, po co? Czy w takim razie to ważne, że ktoś im coś miłego bądź niemiłego powiedział na temat chusty? Lepiej nie wyjaśnię, bo nie potrafię po prostu

    Muszę jeszcze napisać, że jedyne w czym się gubię, to gdy ktoś skraca mój nick, bo wtedy po prostu nie wiem czy to do mnie

  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    A czy ja mówię, że miałby mnie kojarzyć z forum? widzę, ze nie kojarzą mnie nawet z noszenia.
    a to mnie zaskoczyłaś.

    ludzkie i naturalne jest to, że zauważamy sobie podobnych- to tak, jak sobie kupimy spaniela i nagle się okazuje, ze tyyyle ludzi ma spaniele i każdego psa tej rasy jesteśmy w stanie wylukać z odległości kilometra

    jesteś pewna, ze nosisz w chuście?

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez silver Zobacz posta
    a to mnie zaskoczyłaś.

    ludzkie i naturalne jest to, że zauważamy sobie podobnych- to tak, jak sobie kupimy spaniela i nagle się okazuje, ze tyyyle ludzi ma spaniele i każdego psa tej rasy jesteśmy w stanie wylukać z odległości kilometra

    jesteś pewna, ze nosisz w chuście?
    Nie rozumiem ironii (dobrze odczytuję w tym poście ironię?) owszem, naturalne to jest, że widuję matki w chustach, myślę że częściej od czasu kiedy zaczęłam nosić niż wcześniej gdy nie nosiłam, ale od tego czasu w ogóle stało się to w Polsce bardziej modne. Nie należę jednak do ludzi, którzy wylukują. A nawet jak zobaczę czasem z daleka: wczoraj widziałam z odległości 200 metrów - nie wiem jaka chusta, choć domyślam się, ale twarzy osoby za nic bym nie zapamiętała, bo ledwo widziałam, nie interesuję się tym aż tak bardzo.
    Zrozumiałam trochę Twój post, jakbyś uważała, że kłamię na temat chustowania, przykre

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez n2605 Zobacz posta
    Skracanie to wygoda, a nie brak sympatii czy szacunku.
    co wiecej - to szacunek dla klawiatury!
    Ostatnio edytowane przez v ; 03-06-2011 o 14:34 Powód: wycofalam sie ze zlosliwosci :-)

  5. #5
    Chusteryczka Awatar n2605
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Mazury
    Posty
    2,496

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vunia Zobacz posta
    co wiecej - to szacunek dla klawiatury!
    a Ty vu się zrobiłaś vunia i totalnie nieszacunkowo podeszłaś do klawiatury, do nas i do świata...
    Monika - mama Natalii 26.05.2008

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez n2605 Zobacz posta
    a Ty vu się zrobiłaś vunia i totalnie nieszacunkowo podeszłaś do klawiatury, do nas i do świata...
    ale chciała poszanowania jezyka polskiego i poprawnej odmiany swojego nicka (bo vunię wszak łatwiej instynktownie odmienić niz vę) tu 2:1
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez n2605 Zobacz posta
    a Ty vu się zrobiłaś vunia i totalnie nieszacunkowo podeszłaś do klawiatury, do nas i do świata...
    ale, ale, n!

    vunia sie stalam z vanieneczki!

    helllllooooooooouuuu?

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta
    ale chciała poszanowania jezyka polskiego i poprawnej odmiany swojego nicka (bo vunię wszak łatwiej instynktownie odmienić niz vę) tu 2:1
    tak, to tez. i chcialam ocieplic swoj wizerunek.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vunia Zobacz posta
    ale, ale, n!

    vunia sie stalam z vanieneczki!

    helllllooooooooouuuu?
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  9. #9
    Chusteryczka Awatar n2605
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Mazury
    Posty
    2,496

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vunia Zobacz posta
    ale, ale, n!

    vunia sie stalam z vanieneczki!

    helllllooooooooouuuu?
    naprawdę? sori, ja jednak jestem tu nowa. Ale z szacunku dla wszystkich znalazłam dla siebie wreszcie obrazek
    Monika - mama Natalii 26.05.2008

  10. #10
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta
    Nie rozumiem ironii (dobrze odczytuję w tym poście ironię?)
    dobrze odczytujesz


    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta
    Zrozumiałam trochę Twój post, jakbyś uważała, że kłamię na temat chustowania, przykre
    to też była ironia, nie przejmuj się tak bardzo

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    jagody - juz rozumiem
    zacznę od końca - opowiesci w watku o opiniach o chustach dla innych - z ciekawosci, zeby podać przykład, nie znaczy ze jak ktos tam pisze to się przejmuje tym co słyszy

    co do opinii laika - myślę ze dla takiego laika noszący w chuscie nie równa sie uczestnik forum. ja bym tak nie pomyśla, bo to reportaz i widać w nim raczej że jest przejaskrawiony.


    i czy to naprawde wazne za jak wielkiego świra uzna Cię laik jak Cię widzi z chustą?
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta
    jagody - juz rozumiem


    co do opinii laika - myślę ze dla takiego laika noszący w chuscie nie równa sie uczestnik forum. ja bym tak nie pomyśla, bo to reportaz i widać w nim raczej że jest przejaskrawiony.


    i czy to naprawde wazne za jak wielkiego świra uzna Cię laik jak Cię widzi z chustą?
    a czy to jest takie ważne, że ja się zbulwersowałam? i jeszcze jedno: ja nie napisałam, że laik uzna noszącego w chuście za uczestnika forum. Odwrotnie: noszącego z artykułu uzna za każdego noszacego

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta
    i jeszcze jedno: ja nie napisałam, że laik uzna noszącego w chuście za uczestnika forum. Odwrotnie: noszącego z artykułu uzna za każdego noszacego
    no o to mi chodziło. to ja tak nie uwazam własnie.
    nie wazne tak bardzo ze Ty akurat ale o co i o to jak to napisałaś bo na początku nie zczaiłam. juz czaję. i nie zgadzam się. mozemy sie nie zgadzac
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta
    są tacy ludzie, którzy twierdzą, że niczym sie nie przejmują. Że nie obchodzi ich co inni myślą o nich czy mówią. I tu takich też widzę. (..) jeśli by tak było, że osoby, które w tym wątku piszą "no i co" albo "czym się przejmować", faktycznie się nie interesowały opiniami na swój temat, to skąd w takim razie opowieści tych osób w wątku o reakcjach na chusty i inne szmaty, po co?
    ja to napisalam dla tych, ktorzy sie przejmuja
    zeby pokazac, ze swiat POZA ICH GLOWA nie jest jednorodny - sklada sie nie tylko z krytykantow, ale tez z sympatykow pewnych idei
    tylko rzadziej sie na glos wyraza akceptacje, czesciej dystans

    akceptuje obie te postawy
    z sympatykami sie chetnie pobratam, sceptykow nie mam zamiaru przekonywac

  15. #15
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    a Twój nick skracamy dlatego, że jest za dłuuuuugi


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  16. #16
    Chusteryczka Awatar n2605
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Mazury
    Posty
    2,496

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    a Twój nick skracamy dlatego, że jest za dłuuuuugi
    za długi nie jest, tylko długi, na mnie też mówią "n", ale rozumiem to. Skracanie to wygoda, a nie brak sympatii czy szacunku.
    Monika - mama Natalii 26.05.2008

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta

    Muszę jeszcze napisać, że jedyne w czym się gubię, to gdy ktoś skraca mój nick, bo wtedy po prostu nie wiem czy to do mnie

    napisałam, że się gubię, gdy ktoś nie pisze moim nickiem, nie że proszę o szacunek. a co do czyjegos szacunku do klawiatury - mniej bzdet OT

    jeszcze mi się przypomniało, ale przepraszam, bo nie wiem, komu to chciałam odpisać: ktoś mi napisał, że w wątku o reakcjach na chusty pisze się jako ciekawostkę. Polemizowałabym: po co w takim razie dodaje się emotikonki, albo używa słów "aż mi się ciepło na serduchu zrobiło, jak mi powiedział...". Jako ciekawostkę to ja bym raczej traktowała historyjkę o chuście na fotelu ginekologicznym

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta
    napisałam, że się gubię, gdy ktoś nie pisze moim nickiem, nie że proszę o szacunek. a co do czyjegos szacunku do klawiatury - mniej bzdet OT

    jeszcze mi się przypomniało, ale przepraszam, bo nie wiem, komu to chciałam odpisać: ktoś mi napisał, że w wątku o reakcjach na chusty pisze się jako ciekawostkę. Polemizowałabym: po co w takim razie dodaje się emotikonki, albo używa słów "aż mi się ciepło na serduchu zrobiło, jak mi powiedział...". Jako ciekawostkę to ja bym raczej traktowała historyjkę o chuście na fotelu ginekologicznym
    to ja.
    ale czy naprawde wszystkie piszą ze coś poczuły w związku z czyimś komentarzem? uogólniasz tutaj. chcesz zrobić statystykę z tego wątku (o komentarzach) kto się przejmuje i dodaje emota i komentarz swój o tym co poczuł a kto nie i od czego to zależy?
    ja sie nie przejmuję w sensie nie rusza mnie jak mi ktoś mówi cos o tym - ja swoje wiem. ale opisac to moge w rzeczonym watku. z czyms się to kłóci?


    v- bardzo masz oryginalny nick
    zostałaś mianowana na przewodniczącą KLIKI?
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  19. #19
    Chusteryczka Awatar n2605
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Mazury
    Posty
    2,496

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta
    napisałam, że się gubię, gdy ktoś nie pisze moim nickiem, nie że proszę o szacunek. a co do czyjegos szacunku do klawiatury - mniej bzdet OT
    jagodyzbananami, naprawdę się gubisz, kiedy piszę jagody? Przecież w tym momencie, żadne inne owoce nie włączyły się do dyskusji. A o szacunku to się wyrwałam nieprecyzyjnie. A OT jest czasem wspaniałe, szczególnie w taki dzień jak dziś.
    Monika - mama Natalii 26.05.2008

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •