Nie no licytowały się dziewczyny we dwoie, a my na ławeczce siedziałyśmy i czekałyśmy
Mnie się artykuł podoba, ale wydaje mi się że osoba nie będąca w temacie nie będzie raczej przychylnie nastawiona bo uważam że można w niektórych miejscach pomyśleć że to bardziej ironiczne niż pochlebne. Ale może tylko mi się wydaje?
No i nosideł mi zabrakło, tulikowych zwłaszcza!
Konstanty 16.04.2014
Lilianna 7.04.2010
Kacper 29.07.2007
Dziękuję Wam za to, że czytacie. I za to, że komentujecie - łykam Wasze posty jak młody pelikan
Dziękuję też Wam wszystkim, które pomagałyście mi lepić portret zbiorowy Matki od Chust. Dzięki Waszej cierpliwości, poczuciu humoru i zaufaniu, praca nad tym tekstem była dla mnie przyjemnością, która rzadko się zdarza.
Marta
Mery&Mariu->Fifi&Lilu
http://www.dpp.warszawa.pl/
Mój maż w centrum Lublina zaliczył kilka kiosków i ... już nie ma...
Czytałam na wrzuconych skanach i artukuł jest naprawdę fajnyBardzo miło się go czyta
![]()
Lena '07Nina '10
Blanka '12
Gabriel '16
Matilda ‘18
A. 06.14 (*)
https://m.facebook.com/thetwoowls/ -dzieciecy handmejd
Mój świat fotografii - fejsbukowy fanpejdż, zapraszam!![]()
Marto, moim zdaniem szkoda, że jako chustomama zdecydowałaś się na taki a nie inny wydźwięk artykułu.
Jako taki jest on spójny, dla wielu z nas sentymentalny i ma sens - są wśród nas chustowariatki i kolekcjonerki, pokazanie "limitowanej" strony chustoświata ciekawe...
Gdyby chustonoszenie w Polsce było czymś tak powszechnym jak w Niemczech - zgoda - taki tekst jest świetną dziennikarską robotą i ma swój urok, lekkie pióro etc.
Ale nie jest.
W kraju, gdzie wciąż chusty w mniejszych miejscowościach są postrzegane jako dziwo a matki nazywane "cyganichami", efekt osiągnięty przez ten artykuł będzie niestety na niekorzyść noszenia jako takiego. Nieprzekonanych w żaden sposób nie zachęci, nie przybliży im tematu z żadnej strony a jedynie przylepi etykietkę ChustoMatkom.
Dobrze, że chociaż okładka cudna - oswoi trochę widok dziecka w chuście u masowego odbiorcy.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
Widziałyście to zdjęcie?
Też juz przeczytałam, dziękuję
I też mi się podobało. fakt, fajnie byłoby napisać o filozofii noszenia, bliskości itp. ale to raczej nie miejsce na takie artykuły. Z resztą o noszeniu jest sporo gdzie indziej, a o chustach już nie![]()
Zdjęcie świetne. Nie wiem gdzie to robione, ale wygląda jak na mojej planecie Mokotów (Warszawa)![]()
Artykuł bardzo mi się podobał. Pokazuje tylko mały kawałek życia chustomamy, ale fajny. Najbardziej podobało mi się, że podałaś, kim są dziewczyny w "niechustowym" życiu. Nie chciałabym, żeby ktoś sobie myślał, że mamuśki nic nie mają do roboty tylko siedzą na forach i polują na limity, za kasę ciężko pracujących mężów. Mamy od cholery innych zajęć a to jest HOBBY. I fajnie że o tym wspomniałaś.
super
bardzo, bardzo![]()
Poznań w chuście zaprasza!!!
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
eyja - zgadzam się! z dumą męzu pokazywałam bo on świrów nie poznał (w pracy był akurat jak u nas byli)
stokrotko, dziekuję za sprostowaniezapomnialam iwony dzis spytac, a wiedziałam ze miałam do niej jakąs sprawę
![]()
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.