Jutro idziemy do kiosku !

[sznurka]

Artykuł świetny, lekkie pióro i jak się czyta aż się chce być w przyszłości "matką wariatką"
Zmobilizowałam się i odszukałam wątek o wspomnianej latawicy i czytam z wypiekami!

[franciszka]

Przeczytałam kawałeczek wątku, później skan artykuły, później wątek do końca - w międzyczasie jeszcze raz skan artykułu
A dziś kupiłam politykę i przeczytałam na papierze

Podoba mi się styl i sposób podejście do tematu Brawo dla szast.prast!!!

Mam swój stosik - wpadłam jak część z NAS w manię posiadania.... Pierwsze znaki zodiaku podfarbowane na fiolet kupione ponad 2 lata temu od magdy1980 mam w szafie Miałam się wyprzedawać, ale..... kolejny chuścioch w drodze - choć i z obecną ponad dwu i półlatką radzę sobie - waga 11,5 kg Nie poluję na limity - raczej gustuję w doborze kolorów, które jak natura kobiety zmienne są i podlegają nastrojom Mam szmaty z domieszkami, dłuższe, krótsze, lepiej noszące, milsze i miększe.... Jeszcze kilka bym chciała popróbować, ale.... może wymianki uskutecznię
Pawie też na początku mi się nie spodobały - błłłeeee - kapa u babci , ale w końcu kupiłam "swoje" - ecri od Demony - i podobnie jak ona wyjęłam z pudła.... i czekam.... może bardziej mi podejdą, jak hormonki ciążowe popracują
A przesłanie artykułu dla "lajkoników" w temacie noszenia:
Tak jak dziewczyny pisały - człowiek jest wzrokowcem - zdjęcia piękne i to zapamięta, zapamięta też, że wystarczy jedna szmata, żeby przywiązać dziecko do siebie I że to dość kosztowne hobby Ale uważam też, że sporo osób może zachęcić do głębszej analizy tematu i wtedy taka osoba trafi na rzeczy, o których trzeba wiedzieć chustując dziecko....
Są zarzuty, że kobieta w ciąży nie mająca styczności z noszeniem nie podejmie tematu noszenia po tym artykule.... Ja bym się zaintrygowała i szukała, szukała, szukała.... drążyła temat...
No, ale ja świruska jezdem

[Em]

Nie jestem chustonawiedzona szczerze?

artykuł mi się podobał, uśmiałam się. Nie zrozumiałam akcji z 5krotnym przebiciem. Pomyslałam, że trzeba nie miec rozumu, żeby płacić 6 tys za chustę.

Dałam mężowi. Nie zrozumiał nic i stwierdził, że to kuppowanie to zapełnianie jakiejś luki

[v]

ale to byl watek o literach, a wy tu o obrazaniu i chustach...

co za straszne miejsce, to forum, obrazam sie

[demona]

Nic dziwnego, skoro nie mogłam swego czasu zrozumieć, czemu koleżanki (w tym Demona, o której jest artykuł ) tak się podniecają na widok zielonego indio mojej koleżanki (to był słynny pan Moss, za którego Demona pewnie i do Częstochowy by poszła w worze pokutnym...poszłabyś?)

Mosisko moje Do Częstochowy może nie, ale ową koleżankę Agatę zdarzyło mi sie nagabywać

[rzufik]

ale to byl watek o literach, a wy tu o obrazaniu i chustach...

co za straszne miejsce, to forum, obrazam sie

[roneczka]

Artykuł przeczytałam tyle o ile na skanach, przez wątek nie przebrnełam i jak bym była nie chustowa to pewnie z tekstu niewiele bym zakumała, ale chustę na pewno bym nabyła!!!
Zdjęcia mówią więcej niż tekst!
Jurto poszukam w kiosku gdzieś tej polityki

Nie wiem czy ktoś to linkował, na wszelki wypadek fotki
http://www.polityka.pl/galerie/15163...--galeria.read

[Kasia.234]

Dałam poczytać mężowi - powiedział, że artykuł jest o osobach uzależnionych od chust (od kupowania). Na pewno nie jest o noszeniu.

[Maciejowa]

Link powyżej warty przejrzenia dziewczyny.
Jest tam więcej fajnych zdjęć, których tylko część znajdziemy w Polityce.
Aż ciepło jakoś w środku się robi

[sznurka]

Mojemu mężowi artykuł się podobał, nie jest w temacie prócz tego że wie że chusty są i że są w różnych cenach, dziecka na razie nie ma.
W sumie oboje doszliśmy do wniosku że po prostu to obrazuje pewien mechanizm, dla nas znany z innego hobby, gdzie "ubrania" dla koni sprzed 5 lat osiągały ceny czterokrotnie wyższe niż kolekcje będące na rynku
I uwierzcie mi przy nich Chustowa Matka Wariatka to pikuś

[martas]

artykuł mi się bardzo podobał fajnie lekko napisane
ale zdjęcia to po prostu poezja
tyle ciepła i radości w nich jest

[MonikaK]

mój M. wreszcie przeczytał. Stwierdził, że bardzo fajny artykuł

[demona]

obrazam sie

przypomne tylko, ze na tym forum nie należy nikogo obrażać, nawet siebie

[masia]

laaaaaa, ale boskie foty! na skanach nic nie widzialam ale tu

[mamaslon]

fotki bombowe !!!
a i ps: wiecie, wczoraj jak czytałam ten artykuł na papierze moja kruszynka chciała mi wyrwać gazete, ostała się jej kartka w dłoni...hmmm...chyba dziewczyna chce tą pomarańczowo/czerwoną szmate hihi

[Karusek]

przypomne tylko, ze na tym forum nie należy nikogo obrażać, nawet siebie

[v]

przypomne tylko, ze na tym forum nie należy nikogo obrażać, nawet siebie

wiesz, musze miec stado adwokatow, by mogli obronic mnie przede mna
musi byc dym, ban, krew
a tak to se moge chyba?

[demona]

musi byc dym, ban, krew

Miałam napisać, że bana mogę Ci załatwić, ale przemyślałam i nie wiem czy bym się podjęła

[v]

jesli bys kiedys jednak chciala, napisz pw, na pewno cos moge w tym kierunku zrobic

[Ryba]

Nie wiem czy ktoś to linkował, na wszelki wypadek fotki
http://www.polityka.pl/galerie/15163...--galeria.read

No właśnie chyba nie Dzięki