Strona 19 z 30 PierwszyPierwszy ... 9111213141516171819202122232425262729 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 361 do 380 z 596

Wątek: Jutro idziemy do kiosku !

  1. #361
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    ja się nie wypowiadałam, o!
    obraz kamuszycy w okularach nad gazetką pochylonej mnie zmobilizowała

    mi się ten tekst podoba.
    chociaż rozumiem osoby, którym się nie podoba, bo przecież noszenie jest naszą pasją, chusty to dodatek do pasji (ale jakże istotny ) - to naturalne, że nie chcemy, żeby ktoś się z naszej pasji nabijał, a ten tekst jest nieco z jajem
    pokazuje pewien wycinek tej rzeczywistości i to oczywiste, że nie jest o każdej z nas.

    ale ja widzę w nim też bardzo dużo ciepła - o tej babci, co zza szczebelków wyjąć każe, o tym, że noszenie na świecie jest naturalne (nie odebrałam tego "w byle czym" jako obraźliwego, przecież naprawdę często noszą w tym, co mają pod ręką), o synku Agi tekst mnie rozczulił kompletnie.

    do tego ja mam poczucie, że ten tekst jest o mnie też , chociaż nie mam ani jednego limita (kłamię - przypadkiem kupiłam kółkowe indio koralle ze wzg. na kolor, nie wiedząc, że to limit - jeszcze lepiej ), nie czekałam na te limity nigdy (raz, że nie podoba mi się prawie żaden, dwa, nie mam na nie kasy plus staram się ograniczać zakupy do potrzebnych rzeczy - widać nie mam takich potrzeb ), a do tego nie jadam jaglanki (próbowałam ugotować raz - spaliłam i to bynajmniej nie przez siedzenie w necie, tylko brak umiejętności).
    ale ja jakoś widzę siebie w tym tekście, np. w forum widać, że jestem wkręcona chociażby po liczbie postów. i potrzegam to jako pewne świrstwo

    są różne artykuły o pasjonatach, są tacy, co wydają krocie na butelkę wina (kiedy dla mnie 50 zł za wino to kuuupa kasy, skoro są smaczne poniżej 20 ), na różne rzeczy - i też o nich się pisze w kontekście tego "szaleństwa".
    i to imho fajne jest.
    a jedna nóżka bardziej jest super w pismach typu dziecko lub typowo babskiej prasie.

    a poza tym fajny byłby tekst o AP, o rodzinach żyjących wg koncepcji kontinuum - ze zdjęciami - bardziej bliskościowy. nie o samych chustach, ale i porodach domowych itp.
    może to?

  2. #362
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Mika, ms więc rezerwuje dla Cię

    mówicie że i o pawiach jest? hmm czyli i o mnie, hehe
    paskudne, wstrętne mi się wydawały. aż nie można było kupić. i Petisu wydobyła spod ziemi. i spod tej ziemi do mnie trafiły i .. zostały. i nie odfruną choć widoków na chusciocha brak .. kochane pawie
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  3. #363
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    Mika, ms więc rezerwuje dla Cię

    mówicie że i o pawiach jest?
    tak, wulkanie

    jest tez o mojej (i twojej) szafie, w ktorej leza skitrane pawiszony 2007

  4. #364
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    wow, do tej pory żyłam w świętym przekonaniu że artykuł o mnie nie jest.

    a jednak jest.

    ptaszory 2007 mam i nie sprzedam...



    edit: jednak nie o mnie, bo pawiory kliknęła mi ko-zo motywując tym że wysyłka taniej wyjdzie z de za dwie sztuki...

  5. #365
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagodyzbananami Zobacz posta
    ale nie utożsamiam się z matką z artykułu kompletnie. Problem polega na tym, ze tu nie została pokazana matka chustująca, tylko pewne konkretne matki. Jak mam myśleć, że inni - laicy nie będą mnie utożsamiać z tekstem na podstawie chusty, skoro nawet osoby tutaj, które uważają, że mają dystans do tekstu, dokonują takiego uogólnienia?
    no i dobrze, że się nie utożsamiasz - jakby tak było, to w każdym artykule dotyczących samodzielnych rodziców musiałabym doszukiwać siebie, a po kazdym dotyczącym nissanów wyszukiwać prawdopodobnych usterek w moim aucie To jest wycinek rzeczywistości. jestem jako jedna z niewielu wymieniona tam z nazwiska i cóż. Nie martwię się Moje nienoszące znajome zapytane o refleksje, powiedziały, że sympatycznie zakręcony artykuł. Jedna nosząca, ale nie uczestnicząca w tym w forum powiedziała, że wyraźnie coś w tym jest. Mimo, że nie utożsamia się z tym, co tam napisane, a na forum była RAZ! Artykuł ma wzbudzać kontrowersje. Inaczej byłby nudny. Swoją drogą to chyba pierwszy artykuł o którym natrzaskałyśmy tyle stron

  6. #366
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aga Zobacz posta
    Swoją drogą to chyba pierwszy artykuł o którym natrzaskałyśmy tyle stron
    to chyba jest jedne z celów dziennikarza? osiągnięty bez dwóch zdań w naszym świecie. pytanie czy w "out there" też?

  7. #367
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Aga masz u mnie przerąbane i będziesz winna rozpadowi mojego małżeństwa
    się cholera czepił że jedna wystarczy
    a ja myśłam że przy drugim i ostatnim dziecku se poszaleję
    ehhhhh

    sama nie wykombinuję kasy na unikaty bo bym ludziom nie mogła płacić zusów

  8. #368
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta
    Aga masz u mnie przerąbane i będziesz winna rozpadowi mojego małżeństwa
    się cholera czepił że jedna wystarczy
    a ja myśłam że przy drugim i ostatnim dziecku se poszaleję
    ehhhhh

    sama nie wykombinuję kasy na unikaty bo bym ludziom nie mogła płacić zusów
    sorry zawsze możesz coś pożyczyć od ludzi na forum

  9. #369
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Glajwic
    Posty
    928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta
    bo jak ktos powiedział co mysli to wyjasnił po co to mówił. ja nadal nie rozumiem co Ciebie bulwersuje. a chciałabym

    czy Ty nie jestes green naranją?????

    UWAGA
    robię li-jedynie za posłańca* na prośbę w/w

    "green naranja przekazuje, ze bardzo uprzejmie prosi o nie wycieranie sobie gąb jej imieniem, a poza tym
    green_naranja jest jedna z bohaterek tego artykulu, jedna z nielicznych wymienionych z nazwiska, i bardzo jej sie
    onze, ten artykul podoba, wobec czego nie odczuwa potrzeby zakladania nowego loginu tylko po to, zeby dac wyraz, ze jest inaczej."




    (tak wiem, część posłańców się zabija )

  10. #370
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez baryłka Zobacz posta

    sama nie wykombinuję kasy na unikaty bo bym ludziom nie mogła płacić zusów
    zrzuuuuuutaaaa na baryłkę!!!!

  11. #371
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magda1980 Zobacz posta
    zrzuuuuuutaaaa na baryłkę!!!!
    rumu?

  12. #372
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Denay Zobacz posta
    UWAGA
    robię li-jedynie za posłańca* na prośbę w/w
    (tak wiem, część posłańców się zabija )
    Ewka,już odpalam piłę,idę dzis do spowiedzi,że przyłożyłam łapę do bana bohaterki albo napluję sobie w brodę,o!

    edit-rumu,rumu,nie wiem czy baryłce rum podpasuje,ale na pewno ukoi duszę spragnioną

  13. #373
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eyja Zobacz posta
    co za sio? toc dla Cie miejsce w klice dwuliterowej przewidziałam!

    aaa, i jeszcze RZ musi byc w dwuliterowej
    bo jak to mnie do kliki jednoliterowej jak forum w nickach polskich znaków nie przewiduje - musiałabym być Z. bezsensu
    denay - ostentacyjnie udam ze nie widziałam Twojego posta.
    Ostatnio edytowane przez rzufik ; 03-06-2011 o 16:30
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  14. #374

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasia wska Zobacz posta
    chociaż rozumiem osoby, którym się nie podoba, bo przecież noszenie jest naszą pasją, chusty to dodatek do pasji (ale jakże istotny ) - to naturalne, że nie chcemy, żeby ktoś się z naszej pasji nabijał, a ten tekst jest nieco z jajem
    pokazuje pewien wycinek tej rzeczywistości i to oczywiste, że nie jest o każdej z nas.
    A ja myślę, że chodzi o to, że artykuł sprawia wrażenie, jakby był o noszeniu w chustach, a jest o pewnej grupie mam z tego forum. Gdyby było jasno i wyraźnie, że jest o grupie mam aktywnych na chusty.info, które mają takie hobby, że kupują rozmaite limitowane edycje chust itp itd, to pewnie by mi się podobał, ale po okładce i wstępie spodziewałam się czego innego, więc się rozczarowałam.

    Dla forumowiczek "to oczywiste, że nie jest o każdej z nas". Ale dla jakiejś przyszłej mamy, która sobie siedzi w autobusie i czyta rozmaite historie, żeby się przygotować do roli, wcale to nie musi być oczywiste. Jej może się wydawać, że noszenie w chustach to strasznie drogi interes i dosyć elitarna sprawa.

  15. #375

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czarnakota Zobacz posta
    A ja myślę, że chodzi o to, że artykuł sprawia wrażenie, jakby był o noszeniu w chustach, a jest o pewnej grupie mam z tego forum. Gdyby było jasno i wyraźnie, że jest o grupie mam aktywnych na chusty.info, które mają takie hobby, że kupują rozmaite limitowane edycje chust itp itd, to pewnie by mi się podobał, ale po okładce i wstępie spodziewałam się czego innego, więc się rozczarowałam.

    Dla forumowiczek "to oczywiste, że nie jest o każdej z nas". Ale dla jakiejś przyszłej mamy, która sobie siedzi w autobusie i czyta rozmaite historie, żeby się przygotować do roli, wcale to nie musi być oczywiste. Jej może się wydawać, że noszenie w chustach to strasznie drogi interes i dosyć elitarna sprawa.
    Dzięki Ci za ten post, bo z niego wnioskuję, że ktoś mnie rozumie

  16. #376
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta
    denay - ostentacyjnie udam ze nie widziałam Twojego posta.
    buahaha, się żegnam, obrażam i zabieram zabawki, ale czytam, czytam coby sprawdzić co tam o mnie napisane. dla mnie bomba
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  17. #377
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
    Tu macie:

    https://picasaweb.google.com/1087841...CPH3z4OM-YmsYA#

    Morepig - przepraszam, ucięłam cię, ta fotka na 1 szt. to Marta
    luzik


    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    A te pawie ecru, co to jakoby się "rozpierzchły w kilkadziesiąt sekund" to nie wiszą przypadkiem wciąż u didka?
    u mnie tez, heh. wcale mi się nie podobają

    Cytat Zamieszczone przez v Zobacz posta
    mart, mam kompletnie inne zdanie

    ile mozna o zaletach i technikach noszenia?
    to akademickie dyskusje doradcow, instrukcja obslugi
    o przytulaniu i bliskosci tony makulatury juz sa

    naprawde trudno cos w punkt dla ludzi z zewnatrz zrobic, jako osoba piszaca tyle wiem

    czulam, ze to ktos z wewnatrz pisal, bo jest z zarem i wiedza, jest portret wariatki, ale wariactwa, ktore wynika z pasji, z ognia

    jest impresja, wyjatkowo klarowna, sensowna i spojna

    uwielbiam czytac o rzeczach, ktorych nie robie.
    suchy o zaletach zorbingu to flaki z olejem, dzien z zycia albo kilku sturlan - to moze byc pasjonujace

    calkiem nowe spojrzenie, inny kat, niszowy watek - rewelacja, tak sie powinno pisac

    bez wyjasniania fascynacji, tylko o, to istnieje, posluchajcie o tym!

    a niezdecydowanych najbardziej to i tak pewnie zacheca fotografie

    nie zawsze trzeba propagowac idee - mozna sie tez nia zwyczajnie cieszyc, o!

    szast.prasta, dobra robota
    podpisuję się pod tym i innymi postami vuniaczka

    Cytat Zamieszczone przez agaja Zobacz posta
    tez sie zgadzam
    w dodatku przecietnej niezorientowanej osobie ow 4-latek sie moze wydac rozpieszczonym egzotycznym maminsynkiem, a to nie przyczynia sie do pozytywnego obrazu noszenia
    dokładnie! 90% spotkanych na ulicy osób stwierdzi że Czak się drze bo ja go zaraz wezmę na ręce i się przyzwyczaił. 5% ma to gdzies a tylko 5% postoi i popatrzy że za chwilę porozmawiamy, mimo ze on prawie nie mówi i ze przez to właśnie się drze.


    Cytat Zamieszczone przez Aga Zobacz posta
    a może 4ro latkiem, który lubi się przytulić?? co nie jest takie powszechne wśród chłopców w tym wieku wiem, bo mam porównanie wśród kolegów owego 4ro latka. A że jest rozpieszczony to fakt - niech mu będzie
    nie o to Aga chodziło, musisz czasem wyjść i pogadać z 'ludzmi'- zobaczysz mur który tak długo już przebijasz- on nadal tam jest, sa kolejni rodzice karmiący ;na samolocik' i mówiący 'nie becz, chłopaki nie płaczą' ;/


    Cytat Zamieszczone przez mart Zobacz posta
    oczywiście, że nie. bo musi być coś co "chwyci", coś ciekawego. Matki Kolekcjonerki jako motto - dla mnie super
    mi bardziej chodzi o ogólny wydźwięk, który może powodować dośc powszechny objaw rysowania kółek na czole przy każdej napotkanej zamotanej mamie.
    Cytat Zamieszczone przez Aga Zobacz posta
    raczej się nie zgodzę, bo czytelnicy Polityki IMO to sa ludzie, którzy myślą, a nie ci, którzy uogólniają i metki przypinają wszystkim raczej powinien zmusić do zastanowienia i wskazać kierunek jako taki. Wnioski każdy ma prawo wyciagać jakie chce. A potem ja i tak powiem wszystkim na warsztatach - jedno dziecko - jedna chusta

    tak jak Aga napisała- Polityka to nie Fakt, to raczej czytają ludzie z mózgiem

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    A jak jest artykuł o motocyklach, to zastanawiasz się, dlaczego nie wolą samochodem?

    edit: no i, oczywiście, zdanie: "zawsze zaczyna się od potrzeby bliskości" jest nieprawdziwe. Znajoma nosiła tylko dlatego i tylko wtedy, kiedy musiała iść psa odsikać.

    70% rodziców na konsultacjach/warsztatach nosi z powodów praktyczno-logistycznych, ideologia jesli w ogóle to wchodzi później. i uwierzcie mi, oni też kochają swoje dzieci


    idę czytać dalej bo doszłam tylko do 8 str

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  18. #378
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,561

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasia wska Zobacz posta
    jo tym, że noszenie na świecie jest naturalne (nie odebrałam tego "w byle czym" jako obraźliwego, przecież naprawdę często noszą w tym, co mają pod ręką)
    sprecyzuję, że chodziło mi raczej "o byle jak" - nawet jeśli one to tak postrzegają, bo przecie tylko biorą szmatę i robią tak, tak i tak (tak mi to pokazywała znajoma afrykanka).

    Cytat Zamieszczone przez czarnakota Zobacz posta
    Jej może się wydawać, że noszenie w chustach to strasznie drogi interes i dosyć elitarna sprawa.
    no i teraz noszące to albo bidoki, co ich nie stać na wózki, albo ekstra dziane kobity szalejące za limitami - tertium non datur

    i jeszcze raz napiszę - artykuł mi się podobał, czepiam się tylko kilku szczegółów - dla zasady
    Ostatnio edytowane przez jul ; 03-06-2011 o 17:11
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  19. #379

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez morepig Zobacz posta

    70% rodziców na konsultacjach/warsztatach nosi z powodów praktyczno-logistycznych, ideologia jesli w ogóle to wchodzi później. i uwierzcie mi, oni też kochają swoje dzieci
    hehe, to prawda. Tylko jak ta ideologia już dojdzie, to często się zapomina, że na początku wcale jej nie było (mówię z doświadczenia). Ja zaczęłam nosić, bo jestem tu sama jak palec i jak mój drugi połów wrócił do pracy, to jakoś sobie musiałam tę kanapkę zrobić od czasu do czasu. A że młoda przez pierwsze 3 i pół miesiąca ssała 24 na dobę, to nie było letko.

    No ale jak już doszła ideologia, to bym zadziobała każdego, kto mi próbuje wytłumaczyć, że rozpieszczam.

  20. #380

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    no i teraz noszące to albo bidoki, co ich nie stać na wózki, albo ekstra dziane kobity szalejące za limitami - tertium non datur
    no właśnie, strasznie duży bagaż emocjonalny zaczyna się wokół noszenia zbierać. A jak by było fajnie, gdyby jakoś tak 'po prostu' się nosiło. na zasadzie, że 'tak się robi' i już. Przed jedzeniem myjesz ręce, do spania przebierasz się w piżamę, a jak masz dziecko, to nosisz je w chuście... Niekoniecznie z limitowanej edycji, ale jak lubisz takie, i w dodatku pasuje ci do butów i dobrze się w niej czujesz, to czemu nie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •