Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25

Wątek: Jedwab czy warto doradzcie:)

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,299

    Domyślnie Jedwab czy warto doradzcie:)

    Taki mam dylemat chodzi za mna bardzo bardzo jedwabna chusta. Jest lato i pod tym wzgledem byloby to chyba niezle rozwiazanie ale ale czaly czas wydaje mi sie ze jedwabie sa takie malo uniwersalne i drogie. Myslalam o nocottonie ale nie wiem ile to potrwa nim nati wypusci nowe, a juz temperatury siegaja 30 stopni. Odradzcie albo przekonajcie prosze

    Ach i bardzo podoba mi sie nino blizniaczkowe ze wzgledu na kolor gdyby nie ten wzor pewno juz dawno bym zakupila

    Za brak polskich znakow przepraszam windows strajkuje
    W(2002) H(2010) Z(2012)

  2. #2
    demona
    Guest

    Domyślnie

    WARTO! Ale ja nie jestem obiektywna
    I dla mnie tussah i jedwab z ramie to nie jedwab.

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,299

    Domyślnie

    Mialam nadzieje ze Ty mi nieobiektywnie doradzisz Ale dlaczego nie jest juz jedwabiem? ze sie dopytam upierdliwie
    W(2002) H(2010) Z(2012)

  4. #4
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Besiu ja jestem fanem jedwabiu, przez jego miękkość, plastyczność i przewiewność. Mocny i delikatny w jednym. Niestety nie każdy. Tussah i ten z dodatkiem ramie są sztywniejsze, podobno TS można złamać, ja nie dotrwałam Z ramie z kolei jedwab jest tylko dodatkiem do ramie, bo to włókno z natury jest mało elastyczne (coś tak mi się kojarzy).

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,299

    Domyślnie

    Ooo to jest rzeczowa odpowiedz dziekuje
    Jedyne co mi sie jedwabnego udalo pomacac to byl loden czyli ramie mial w skladzie wydawal sie cudnie miekki tyle ze ja mam same toporne bawelny w tym momencie i moze stad to odczucie.
    W(2002) H(2010) Z(2012)

  6. #6
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    ja mam indio naturalne z jedwabiem i jest to moja najlepsza chusta
    Ostatnio edytowane przez mamaslon ; 31-05-2011 o 09:59
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  7. #7
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Loden jest w miarę miękki ale nie mięsisty. Ja lubię mięsiste. W sumie no-cotton też daje radę w tej kwestii.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez demona Zobacz posta
    WARTO! Ale ja nie jestem obiektywna
    I dla mnie tussah i jedwab z ramie to nie jedwab.
    WARTO

    acz uwazam, ze loden tez przejdzie, to tak jest cienkie, ze na upaly git, ale tez zalezy to od kompaktowosci dziecka

  9. #9
    Chusteryczka Awatar milorzab
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    PodWarszawa
    Posty
    2,567

    Domyślnie

    No-cottonów to ja nie lubię. Tzn uwielbiam dmuchawce szare, piękne są, ale ten bambus jest dla mnie jakiś sztuczny i wcale nie czuję tej chusty jako fajnej na lato.
    Czy warto jedwab?
    To zależy. Warto mieć jedwab, jeśli ma się wolne pieniądze, bo ładny jest, ja lubię na eleganckie okazje, mieć wyjątkowego.
    Co do nośności, miałam kilka jedwabi (indio naturalne, apricot-ruby, jade) i dopiero przy mille uwierzyłam, że jedwab może być nośny. Choć nadal nie wiem, czy to akurat 30% jedwabiu daje tej chuście nośność.
    Co do ramie i jedwabiu, to mi akurat bardzo to włókno odpowiada. Jest takie zgrzebne, a zarazem mocne i cienkie. Bliżniaczkowe nino mnie zachwyca przewiewnością i nośnością.
    Asia, mama Ignacego, Tosi, Dominika, Weroniki i Maksa


  10. #10
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,299

    Domyślnie

    Miłorząbku dziekuję za pomoc w kwestii nino
    A loden to poza moim zasiegiem finansowym
    W(2002) H(2010) Z(2012)

  11. #11
    demona
    Guest

    Domyślnie

    No co TY! Loden chodzil po 280zl, tanszego jedwabiu nie znajdziesz

  12. #12
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,299

    Domyślnie

    Naprawdę? Kurcze a ja miałam wrażenie że lodeny takie wartościowe. Tak czy siak na moje oko chyba jednak za cienki na mojego klocka.
    W(2002) H(2010) Z(2012)

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Filippa
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole/Katowice
    Posty
    3,410

    Domyślnie

    Loden na 8-9 kg już za słaby
    Roch 09.07.2010, Leon 20.05.2013 i Tola 05.01.2015

  14. #14
    Chustofanka Awatar elenapogodna
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    w centrum Europy
    Posty
    340

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez demona Zobacz posta
    Besiu ja jestem fanem jedwabiu, przez jego miękkość, plastyczność i przewiewność. Mocny i delikatny w jednym. Niestety nie każdy. Tussah i ten z dodatkiem ramie są sztywniejsze, podobno TS można złamać, ja nie dotrwałam Z ramie z kolei jedwab jest tylko dodatkiem do ramie, bo to włókno z natury jest mało elastyczne (coś tak mi się kojarzy).
    Demomo, ja mam ślimaki z jedwabiem i ramie - są rewelacyjne. Zupełnie inne niż nino auguri, miękie, takie... puszyste ))) Nie bardzo za jedwabiem przypadam, ale tam go nie widać. Chusta jest jakaś no inna po prostu - w dotyku nie podobna ani do jedwabiu, ani do bawełny.
    O, i to właśnie to - jest mięsista
    Moje kochane dziewczynki - Marta (18.09.2006) i Agłaja (06.08.2010)

  15. #15
    Chusteryczka Awatar macierzanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,436

    Domyślnie

    Na 8-9 kilosów to porządny jedwab musi być
    Ptaki jedwabne, ale one są drogie. Lilie z ramie i jedwabiem dawały radę u mnie do 1,5 roku Małej.
    Co do no-cottonów mam identyczne zdanie jak
    milorzab



  16. #16
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez elenapogodna Zobacz posta
    Demomo, ja mam ślimaki z jedwabiem i ramie - są rewelacyjne. Zupełnie inne niż nino auguri, miękie, takie... puszyste ))) Nie bardzo za jedwabiem przypadam, ale tam go nie widać
    No właśnie mi o to chodzi, ze nie widać

    Cytat Zamieszczone przez macierzanka Zobacz posta
    Co do no-cottonów mam identyczne zdanie jak
    milorzab
    Hmm, może właśnie dlatego tak szybko dmuchawce sprzedałam??? Pamięć mnie zawodzi

  17. #17
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    a ja z innej beczki
    ostatnio miałam okazję macać jedwabne, różowe indio...CUDNE
    wygląd, kolor, miękkość, mięsistość...ale...
    ...matko, ależ ono śmierdziało! ponoć nowy jedwab ma taki zapach, dla mnie to to była zdechła ryba
    to mnie raz na zawsze wyleczyło z chęci posiadania NOWEGO jedwabiu

    a co do lodena - firanka, dla małego dziecka jak dla mnie, sądzę, że przy 8-9 kg już nie daje za dobrze rady, ale ja obiektywna nie jestem, nie lubię firanek




  18. #18
    Chustofanka Awatar pauladuch
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kartuzy
    Posty
    492

    Domyślnie

    Temat jedwabiu wiecznie żywy Podobno najlepiej nosi nino naturalny jedwab i ptaszki potem mille a na końcu całą reszta. W wątku o najszybciej niszczących się chustach było jeszcze że indio jedwabne są bardzo podatne na zaciąganie.
    A ja mam nino dziki jedwab i lubię je ale mam dopiero 7kg do noszenia więc o nośności się nie wypowiem
    Moje pierwsze szczęście: Karolinka 21.08.2004
    Szczęścia nigdy za wiele: Dominiczka 17.10.2010 i Staś 20.03.2013


  19. #19
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    apricot rubin był bardzo delikatny i choć piękny, nie dawał rady moim 10kg (ale fakt, że nic w nim ciepło nie było, nic nie grzał!)
    Mam japan z jedwabiem i to moja najlepsza chusta aktualnie! Nośna niesamowicie! dzisiaj upały, a Domik po półgodzinnym usypianiu nic nie zgrzany, chociaż chusta do cienkich nie należy i śliczna dzięki połyskowi
    (i niestety, ma ten zapach ale już się powoli przyzwyczajam apricot też tak śmierdział )
    2 + 7 (2005-2018)

  20. #20
    Chustofanka Awatar elenapogodna
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    w centrum Europy
    Posty
    340

    Domyślnie

    macałam nowy apricot z pudełka - nie śmierdział wcale może za długo w sklepie leżał i sie wywietrzył
    Moje kochane dziewczynki - Marta (18.09.2006) i Agłaja (06.08.2010)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •