Pierwsze testy przeprowadziłam z Manduką i wychodzi mi, że wkładka dla noworodków dla nas za mała - Marcel waży 6,7 kg, a że ma dopiero 3,5 miesiąca i nie siedzi, to chyba to nie jest dobry pomysł, żeby wkładać bez wkładki?
Przymierzyliśmy się, ale ja jestem niezbyt doświadczona, więc trudno mi powiedzieć, czy jest ok. Czy ktoś ma jakieś doświadcznia przy takich młodych latoroślach? Jakieś rady? Nosić, jak już sam usiądzie?