Też mieliśmy taki okresi wtedy praktycznie wszystko na rzepy mieliśmy, bo Hanka jeszcze nie umiała ich odpinać i szybko się zakładało. POtem był okres kieszonkowy napowy, bo z napkowymi zapięciami nie umiała sobie poradzić, a teraz wróciliśmy do formowanek napkowych i otulaczy rzepowych, no i kieszonki wciąż w użyciu. A jeśli chodzi o odciskanie gumek to u nas tylko otulacze lamówkowe się sprawdziły.