-
Chustoholiczka
Ciężko tu coś sugerować, bo to wszystko zależy od indywidualnego stylu życia, tego, kto z dzieciem na spacery chodzi, czy zawsze to osoby chustujące... No i dzieciaczkom rożne bunty chustowe się zdarzają przecież.
Mój Młody, od samego początku antywózkowy, drący się w gondoli w każdym momencie z wyjątkiem tego, w którym zasypiał (a robił to na krótko i wózek cały czas musiał być wręcz...
wstrząsany- kocie łby jak znalazł, asfalt-be), teraz po dłuuugim czasie niejeżdżenia z lekka złagodniał w tym temacie.
W efekcie również Mąż może zabrać Syna na spacer wreszcie.
Zatem na pewno nie napiszę Ci; tak! Sprzedaj wózek (jam nie Mucha
...).

"Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum