Najwyższy czas się przywitać, więc witamy się, Julia z 5-tygodniowym Krzysiem.
W chuście się nosimy, choć z żalem stwierdzam, że idealnie to to nie wygląda, a na żadne warsztaty w Wawie jeszcze nie dotarłamKalimba tak daleko...
Najwyższy czas się przywitać, więc witamy się, Julia z 5-tygodniowym Krzysiem.
W chuście się nosimy, choć z żalem stwierdzam, że idealnie to to nie wygląda, a na żadne warsztaty w Wawie jeszcze nie dotarłamKalimba tak daleko...